W wyniku rutynowej operacji, 58-letni pacjent, John Riesen, niespodziewanie stracił swoją śledzionę. Chirurg Christian Gutschow, kierownik oddziału chirurgii wizceralnej i transplantacyjnej w Uniwersytetsspitale Zurych, tłumaczy, że takie komplikacje, choć rzadkie, mogą się zdarzyć.
Podczas operacji, która miała na celu leczenie przepukliny rozworu przełykowego, u pacjenta wystąpiła groźna sytuacja, wymagająca usunięcia śledziony, aby zatrzymać krwawienie. Gutschow podkreśla, że pacjenci są informowani o możliwych zagrożeniach, jednak przypadki, takie jak usunięcie śledziony, nie są zwykle omawiane, ponieważ zdarzają się w mniej niż 1% operacji.
Według chirurga, w trakcie zabiegu mogą wystąpić krwawienia spowodowane bliskością naczyń krwionośnych do żołądka. W takich sytuacjach, decyzje muszą być podejmowane błyskawicznie, nie zawsze jest możliwe przerwanie operacji.
W przypadku Riesen, informacja o usunięciu organu została mu przekazana dopiero 18 godzin po zabiegu, co wzbudziło kontrowersje. Psychologiczne skutki takiej operacji mogą być znaczne, a wsparcie psychologiczne nie jest standardem w takich trudnościach, pomimo że dla niektórych pacjentów to może być obciążające.
Chirurgia, nawet w przypadku rutynowych procedur, wiąże się z ryzykiem. Gutschow zapewnia, że lekarze zawsze dążą do ratowania życia pacjentów, co może wymagać podejmowania trudnych decyzji w krytycznych sytuacjach.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!