Zagubiony kot Mimo pokonał 160 kilometrów, by wrócić do właściciela

W Szwajcarii miała miejsce niezwykła historia o powrocie zagubionego kota. Na początku kwietnia, kot o imieniu Mimo został odnaleziony po tym, jak przeszedł ponad 160 kilometrów w poszukiwaniu swojego właściciela. Opowieść zaczyna się w lutym 2025 roku w Bernie, gdzie właścicielka zgłosiła zaginięcie swojego czarnego kota. Przez kilka tygodni Mimo był nieodzownym brakiem w okolicy, a jego właścicielka zaczęła obawiać się, że kot został na zawsze stracony.

Po sześciu tygodniach, a dokładniej w marcu, w miejscowości Wagen w kantonie St. Gallen, Stéphanie zauważyła czarnego kota na swoim tarasie. „Wracał przez kilka dni. Zawsze spał na tym samym krześle… Myślałam, że należy do kogoś, więc go nie karmiłam” – powiedziała w rozmowie z 20 Minuten. Mimo prób odpędzenia kota, ten stale wracał. „Nie zachowywał się jak zwykły kot. Kiedy byłam na zewnątrz, od razu do mnie podchodził. Gdy odchodziłam, niemal chwytał mnie za nogę – raz nawet mnie ugryzł,” dodała Stéphanie, podkreślając, że kot wydawał się prosić o pomoc.

Po nieudanych próbach zasięgnięcia informacji w Szwajcarskim Centrum Zgłoszeń Zwierząt i lokalnych grupach na WhatsAppie, Stéphanie postanowiła zabrać kota do weterynarza, aby sprawdzić, czy ma mikrochip. To właśnie tam odkryto, że to Mimo, który przebył przynajmniej cztery kantony w ciągu sześciu tygodni, dotarł do południowego brzegu jeziora Zürich. Po nocy spędzonej w schronisku dla zwierząt, Mimo został zwrócony swojej właścicielce w Bernie. Fundacja Służby Ratunkowej Zwierząt zaznaczyła, że „gdyby nie mikrochip, Mimo prawdopodobnie nigdy nie odnalazłby drogi do domu”, ponieważ nikt nie szukałby bernerskiego kota w St. Gallen.

Co do sposobu, w jaki Mimo pokonał tak dużą odległość, jego właścicielka podejrzewa, że kot mógł „złapać się” balotu siana, który sąsiad transportował. Złapanie się siana miało miejsce, gdy farmer przewoził siano do Cyrku Knie, który ma swoją siedzibę w Rapperswil. Historia Mimo i jego nietypowej podróży wciąż czeka na swoje wyjaśnienie.

Źródło: iamexpat.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

4 thoughts on “Zagubiony kot Mimo pokonał 160 kilometrów, by wrócić do właściciela

  1. No nieźle, kot ma więcej przygód niż niektórzy ludzie! 😄 Ale szczerze, jakim cudem w ogóle udało mu się tyle przejść? To chyba nie jest najnormalniejsza historia. Mam wrażenie, że coś tu nie gra… Może po prostu koty mają swoje tajemnice? 😜 Na zdrowie, Mimo!

  2. serio? kot przebył 160 kilometrów i to jest powód do wielkiej sensacji? ludzie, to tylko kot! a najdziwniejsze, że znaleźli go przez mikrochip, jakby to była jakaś super nowość. kolejny przykład, jak wszyscy się ekscytują pierdołami!

  3. no proszę, a ja myślałem, że tylko ludzie mają taką zdolność do pokonywania kilometrów w poszukiwaniu bliskich. widać, że szwajcarskie koty mają swoje plany, a mikrochip to prawdziwy cud technologii – no ale w końcu jak się ma takie warunki, to wszystko jest możliwe.

  4. No proszę, kot przejechał 160 kilometrów, a ja tu próbuję przemieszczać się po Szwajcarii bez sensu! Kto by pomyślał, że koty mają lepsze umiejętności nawigacyjne niż niektórzy kierowcy? Świetna historia, ale chyba nikt nie mówił, że życie to bajka – mój ciężarówka sama się nie poprowadzi!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *