Trzy lata po zaplanowanej demolce, Szwajcarska Armia podejmuje działania w celu reaktywacji rozległej sieci bunkrów. Te fortifikacje, znane niegdyś jako “sekretny oręż Szwajcarii”, mogą wkrótce znów zostać wykorzystane do obrony kraju przed zbrojnym atakiem.
W wywiadzie dla SRF ustępujący szef Szwajcarskiej Armii, Thomas Süssli, potwierdził, że wojsko rozważa przywrócenie do użytku sieci specjalnie uzbrojonych bunkrów. Na terytorium Szwajcarii znajduje się ponad 100 takich obiektów, usytuowanych wzdłuż granic z Francją, Niemcami, Austrią i Włochami. Bunkry te rozciągają się również wzdłuż kręgosłupa kraju, od Zurychu po Bellinzona oraz Fribourg do Matingny.
W odróżnieniu od bardziej znanych fortów i bunkrów jądrowych, te obiekty zaprojektowane zostały w sposób, który czyni je trudnymi do wykrycia. Ukryte pod pozornie zwykłą pokrywą studzienki, kryją w sobie znaczny bunkier z moździerzem zdolnym do ostrzału na odległość ośmiu kilometrów w każdym kierunku.
Bunkry te powstały w okresie II wojny światowej i wybudowane były do 2003 roku, zgodnie z rządową strategią znaną jako National Redoubt. Zakładano, że w przypadku inwazji Szwajcaria wycofa się do serii bunkrów i fortów w górach, spowalniając postępy wroga do czasu nadejścia pomocy z zagranicy lub odniesienia zwycięstwa. Z tego powodu, aż do 2014 roku mosty graniczne były podkopywane, aby nie mogły być wykorzystane przez nieprzyjaciela.
Jednak w 2018 roku parlament zdecydował o wycofaniu z eksploatacji oraz sprzedaży tych 100 fortec moździerzowych za sumę 1 miliarda franków. Wówczas Minister Obrony Ueli Maurer stwierdził, że National Redoubt dobiegł końca, ponieważ Szwajcaria nie miała żadnych wrogów.
Kiedy jednak po inwazji Rosji na Ukrainę i destabilizacji świata spowodowanej rządami prezydenta USA Donalda Trumpa, ta teza straciła na znaczeniu. Po inwazji w 2022 roku kampania demolująca została wstrzymana.
Süssli podkreślił, że ma nadzieję na ponowne uruchomienie większości starych bunkrów. “Bardzo duża część obiektów jest w bardzo dobrym stanie i mogłaby zostać naprawiona w krótkim czasie po uzyskaniu zgody parlamentu,” zaznaczył. Bunkry te miałyby być wykorzystywane jako zakwaterowanie dla żołnierzy i przechowywanie amunicji, ale ponownie włączone do użytku podczas kryzysu i wojny.
Plan został pozytywnie przyjęty przez radnego stanowego z ramienia Szwajcarskiej Partii Ludowej Wernera Salzmann, który wskazał na podobieństwo obecnych walk na Ukrainie do wojny okopowej z czasów I wojny światowej. “Gdy myślę o wojnie okopowej w dolinie Renu, na pewno bylibyśmy zadowoleni, mając te fortece, moździerze i systemy uzbrojenia,” dodał.
Jednak nie wszyscy podzielają tę opinię; radna narodowa z ramienia Partii Socjaldemokratycznej Priska Seiler Graf nazwała pomysł fortec “retro nostalgią”. “Wadą jest to, że są one stacjonarne i mogą być natychmiast zniszczone przy użyciu celu amunicji,” wskazała, dodając, że w obliczu przewidywanych braków kadrowych w armii, przydzielanie żołnierzy do przestarzałych obron, jakimi są bunkry, byłoby nierozsądne.
W odpowiedzi Süssli wyjaśnił, że obiekty te są dobrze chronione, zauważając, że “zniszczenie wymagałoby bezpośredniego trafienia w obiekt”. W kwestii braku żołnierzy argumentował, że jednostki piechoty oraz zmotoryzowane są już szkolone do używania mobilnych moździerzy, więc mogłyby być przeszkolone do korzystania z bunkrowanych wersji również.
Źródło: iamexpat.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
serio w 2023 roku znowu bawimy się w bunkry i militarną nostalgię? co za absurd rozumiem że historia jest ważna ale powrót do przestarzałych rozwiązań w obliczu nowoczesnych zagrożeń to totalne nieporozumienie wojna wygląda teraz zupełnie inaczej a nie jak w drugiej wojnie światowej zostawmy te bunkry w spokoju i skupmy się na realnym bezpieczeństwie a nie na defensywnych mrzonkach
Bunkry? Serio? To jakiś żart? 🤦♀️
nowe bunkry, stare problemy. moim zdaniem to pomysł dobry, ale trzeba mieć na uwadze, że czasy się zmieniły. co z tego, że bunkry dobrze zamaskowane, jak współczesna broń ma swoje sposoby? myślę, że to bardziej nostalgia za minionymi czasami niż realne przygotowania do obrony. operatywność i nowoczesność armii to klucz, a nie budowanie fortec z czasów wojny. może lepiej zainwestować w nowoczesne technologie niż w przywracanie starych, przestarzałych rozwiązań? no, ale co ja tam wiem… w końcu ja tylko strażak, a nie wojskowy.