Ryzyko bańki na rynku nieruchomości w Szwajcarii rośnie, wskazuje raport UBS

Wraz z malejącymi stopami procentowymi hipotecznymi i rosnącą liczbą mieszkań na sprzedaż, nowy raport UBS ujawnia, że ryzyko bańki na rynku nieruchomości w Szwajcarii wzrosło. Szwajcarski bank zauważył, że w niektórych kantonach istnieje realne ryzyko załamania rynku nieruchomości.

Według najnowszego wskaźnika bańki na rynku nieruchomości UBS, ryzyko bańki zaczęło rosnąć. Kilka „fundamentalnych czynników” związanych z rynkiem mieszkalnym w Szwajcarii sugeruje, że ryzyko to wzrastało od początku roku.

W tym przypadku bańka nieruchomości odnosi się do sytuacji, w której ceny mieszkań rosną powyżej ich rzeczywistej wartości, co zazwyczaj jest napędzane przez spekulacje, wysokie zapotrzebowanie i ograniczoną podaż. Problem ten występuje, gdy ludzie przestają kupować domy, ponieważ są one za drogie, lub gdy nabywcy mieszkań kupują nieruchomości, na które ich nie stać. W momencie, gdy ci nabywcy przestają regulować swoje zobowiązania, następuje załamanie rynku nieruchomości, a zarówno popyt, jak i ceny mieszkań spadają, pozostawiając właścicieli hipotek z długami przewyższającymi wartość ich nieruchomości.

Jednak ogólnie rzecz biorąc, UBS zauważył, że w ostatnich miesiącach szwajcarski rynek nieruchomości pozostaje zadziwiająco stabilny w obliczu rosnącej globalnej niepewności. Według UBS w ubiegłym roku koszty zakupu domu oraz koszty wynajmu wzrosły o 3,2 procent.

Dzięki niskim kosztom posiadania domu w porównaniu do wynajmu, średni popyt na kredyty hipoteczne, niskim stopom procentowym oraz niedoborom spowodowanym brakiem budowy, ceny mieszkań nadal rosną. Na 2025 rok przewidują, że czynsze pozostaną stabilne, głównie dzięki obniżeniu stawki referencyjnej w marcu, podczas gdy ceny domów wzrosną o 3 do 4 procent.

Jednak kilka czynników budzi wątpliwości co do tego, czy wzrost cen jest zrównoważony. UBS zauważył, że wolniejszy wzrost gospodarczy w Szwajcarii i za granicą może prowadzić do rosnącej niepewności i mniejszej liczby nabywców mieszkań.

Dostępność także pozostaje kwestią. Badanie UBS z kwietnia wykazało, że para zarabiająca przeciętną pensję w Szwajcarii – 150.000 franków rocznie – może pozwolić sobie jedynie na 31% mieszkań dostępnych na rynku, a żadne z nich nie znajdują się w dużych miastach, takich jak Zurych.

W związku z tym UBS podniósł prawdopodobieństwo załamania rynku nieruchomości w Szwajcarii, chociaż ryzyko pozostaje „umiarkowane”. Mimo że ogólnokrajowe załamanie wydaje się mało prawdopodobne, istnieje znacznie wyższe ryzyko bańki na rynku nieruchomości w rejonach turystycznych Szwajcarii, szczególnie w ośrodkach narciarskich w górach.

UBS zauważył, że Graubünden stoi przed największym ryzykiem spadku cen nieruchomości, ponieważ różnica między przeciętnym dochodem gospodarstw domowych a cenami mieszkań jest jedną z najszerszych w kraju i w ostatnich latach się powiększyła. Bank wyjaśnił, że głównym powodem tej rosnącej różnicy jest to, że bardzo ograniczona liczba nowych nieruchomości jest nabywana przez drugich właścicieli, co popycha ceny w górę.

Źródło: iamexpat.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

6 thoughts on “Ryzyko bańki na rynku nieruchomości w Szwajcarii rośnie, wskazuje raport UBS

  1. No ludzie, kto kupuje te mieszkania w Szwajcarii? Przecież to jakaś groteska – ceny rosną, a popyt maleje, a ich pikanteria w ogóle nie daje się ogarnąć! Zobaczcie, nawet przeciętna rodzina na 150k franków rocznie może zaopatrzyć się w ledwie 31% mieszkań. To tak, jakby chcieć kupić ferrari za pensję nauczyciela… Już widzę te dramaty, kiedy ci, co kupili na kredyt, będą nagle z długami kwitnąć! 😂

  2. No fajnie, że UBS zwraca uwagę na te ryzyko bańki w nieruchomościach, ale serio, kto tu ma jeszcze pieniądze na kupno mieszkania w Zurychu? Trochę to przerażające, że to, co dla mnie wygląda na totalny bezsens, w ogóle się dzieje. Ceny idą w górę, a ja tęsknię za Polską, bo tam przynajmniej mam szansę na normalne mieszkanie. 😅

  3. No to się panowie z UBS dorobili, nie? Znowu straszą bańką i spadkami, a my wszyscy wiemy, że jak nie ma w co inwestować, to zaczynają straszyć, żeby podbić popyt. Świetna robota, serio! 😆

    Akurat teraz rynek nieruchomości jest tak atrakcyjny, że można by go dać na medal za wyciskanie kasy z ludzi. Jak to możliwe, że przeciętna para zarabiająca 150.000 franków dostaje jedynie 31% mieszkań? W dużych miastach to już w ogóle trzeba mieć jakąś złotą kartę, żeby coś kupić. Kto tu jest kowalem swojego losu? Jakie to “stabilne” mieszkania, jak człowiek się nie zjara za robotę, żeby na nie zarobić!

    Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w Graubünden ceny idą w górę, a tam po prostu nie ma kogo na nie stać. Ale spokojnie, my Szwajcarzy to tacy kolekcjonerzy problemów, po co budować nowe lokale, skoro można je podwyższać dla tych, co mają pieniądze w kieszeni, a ich nikt nie rozumie.

    Generalnie, jak dla mnie to patologia na maksa. Ale pewnie znajdą się tacy, którzy jeszcze będą myśleli, że rynek to jakiś święty graal. 😂 No, ale cóż, niech się spekulanci bawią!

  4. Hmm, coś w tym jest, ale nie przesadzajmy. Mieszkania w Zurychu to dramat, ale z drugiej strony, kto tu nie chce mieć swojego kątka? Warto się temu przyjrzeć, ale na mkę stabilność rynku, myślę że jeszcze nie jest tak źle. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość!

  5. Co za bzdury! Rynek nieruchomości to jedna wielka hucpa. Teraz wszyscy straszą bańką, a ceny lecą w górę jak szalone. Skąd to wszystko? Mówi się, że dostępność mieszkań jest dramatyczna, a z wynagrodzeniem to jakieś żarty! W Szwajcarii dla przeciętnego Kowalskiego, to tylko marzenia. Będzie tylko gorzej, ale ludzie dalej będą pchać się w kredyty, choć to głupota!

  6. to wszystko to jakas paranoja, dlaczego w Szwajcarii wszystko musi kosztowac tak duzo, a przecież morze ludzi nie stac na te ceny, zamiast sie rozwijac to wszystko sie zapada, a my zostajemy z długami… to nie jest normalne!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *