Transport publiczny w Szwajcarii to szybki i wydajny sposób na przemieszczanie się zarówno dla właścicieli, jak i ich pupili. Jednak wielu z nich zastanawia się, czy ich czworonożny przyjaciel potrzebuje osobnego biletu, aby podróżować pociągiem.
W świetle rosnących cen biletów na transport publiczny w Szwajcarii, wiele osób zadaje sobie pytanie, czy będą musieli podwajać koszt podróży, kupując bilet dla swoich zwierząt. W lutym 2025 roku pasażerowie, którzy rozmawiali z redakcją Blick, zwracali uwagę, że w przypadku kontroli biletów wymagana opłata za zwierzęta przypomina niepewną loterię, zwłaszcza przy przejazdach między szwajcarskimi miastami.
Na szczęście zasady dotyczące przewozu zwierząt towarzyszących w pociągach są dokładnie określone przez Alliance SwissPass – oficjalnego regulatora. Oto najważniejsze informacje, które należy znać:
Ogólnie rzecz biorąc, małe psy, koty, króliki, ptaki i inne małe zwierzęta domowe mogą podróżować bezpłatnie w pociągach szwajcarskich, pod warunkiem, że ich wysokość nie przekracza 30 centymetrów mierzonych w kłębie, czyli w najwyższym punkcie grzbietu. Niemniej jednak, mniejsze zwierzęta muszą być przewożone w przyjaznym dla zwierząt pojemniku, koszu lub klatce, aby podróżować bezpłatnie. Jeśli zwierzę zostanie wypuszczone poza pojemnik, wymaga posiadania biletu.
Kontrolerzy biletów generalnie nie mierzą wszystkich zwierząt w wagonie, dlatego to na pasażerach spoczywa odpowiedzialność, aby przestrzegać tych zasad. Umieszczenie dużego psa rasy
Great Dane w torbie od IKEA nie przejdzie.
Przewodnicy oraz psy asystujące mogą podróżować za darmo, niezależnie od ich wielkości. Natomiast psy, które są większe lub nie są przewożone w pojemniku, muszą mieć własny bilet. W przypadku krótkich przejazdów, których koszt nie przekracza 25 franków, można zakupić zwykły bilet z rabatem (halbtax, 1/2) dla psów.
Jeśli podróż kosztuje powyżej 25 franków, najkorzystniejszym rozwiązaniem jest zakup biletu dziennego za 25 franków, który pozwala psu podróżować przez cały dzień w obu klasach, pod warunkiem, że ich właściciel ma ważny bilet. Psy nie mogą przebywać w wagonach restauracyjnych, z wyjątkiem psów przewodników.
Dla osób planujących regularne podróże z pupilem, dostępny jest miesięczny bilet dla psów za 60 franków oraz roczny bilet za 350 franków. Bilety te można nabyć online, w punktach sprzedaży oraz w automatach biletowych. Ważne bądźmy świadomi, że bilety są ładowane na osobisty SwissPass, warto mieć go przy sobie w telefonie lub portfelu podczas podróży.
Psy, nawet jeśli posiadają ważny bilet, nie mogą korzystać z miejsc dla pasażerów – powinny siedzieć na podłodze pociągu, z dala od innych pasażerów.
Podróżowanie z psem w Szwajcarii staje się prostsze, gdy jesteśmy dobrze poinformowani o zasadach.
Źródło: iamexpat.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
zgadzam się z tym artykułem, bo rzeczywiście transport publiczny w szwajcarii jest świetny, co do czworonogów to niestety niektóre zasady mogą być nieco mylące. fajnie, że małe zwierzęta mogą podróżować za darmo, ale ta cała „loteryjna” sytuacja z kontrolą biletów to prawdziwy dramat. nie wyobrażam sobie, jak to jest podróżować z większym psem i martwić się o bilet.
polecam, żeby więcej osób dowiadywało się o tych przepisach, bo to naprawdę ułatwia życie. dobrze, że są opcje biletów miesięcznych i rocznych, ale mam wrażenie, że powinno być więcej informacji na ten temat dostępnych dla właścicieli psów. w końcu każdy z nas chce podróżować wygodnie i bez stresu.
Serio? Chyba żyjemy w jakiejś chorej rzeczywistości. Ceny biletów w Szwajcarii i tak są już wystarczająco wysokie, a teraz jeszcze musimy myśleć o tym, ile wydamy na zwierzaka! Nie wyobrażam sobie, że przy podróży z psem muszę ciągać się z dodatkowymi biletami. Co z tego, że są zasady? Jak ktoś ma dużego psa, to już nie ma prawa podróżować bez stresu i dodatkowych kosztów? A jeśli kogoś nie stać na te wszystkie bilety, to co, ma zostać w domu? Zdecydowanie za wiele z tej biurokracji, a za mało zrozumienia dla właścicieli zwierząt. Czasem mam wrażenie, że to jakaś loteria, a nie normalne podróżowanie.
No ja nie mogę, co za absurd! Szwajcaria to piękny kraj, ale te zasady dotyczące transportu publicznego z pupilem to już przesada. Jak to możliwe, że muszę kupować bilet dla swojego psa, gdy i tak mały Kumpel ma dyszkę wzrostu? I te 30 centymetrów! Kto w ogóle to wymyślił? Zróbcie mi z niego torbę od IKEA, to niech mierzą.😂
A te ceny? 350 franków za roczny bilet dla psa? No, czy oni myślą, że wszyscy tutaj pływają w kasie? To już mnie nie dziwi, że ludzie zadają sobie pytanie, czy powinni w ogóle podróżować z czworonogami. Ceny biletów dla ludzi rosną, a teraz jeszcze i dla psów? Oszukują nas na każdym kroku!
I jeszcze te “pieski towarzyszące” mogą podróżować za darmo. Spoko, tylko jak mi duży labrador nie wejdzie do pojemnika? Co, ja mam go do plecaka wsadzić? Jakbym wyciągała go na kontrolę biletów, to z takim bum! To chore!
Zamiast ułatwiać życie, to jeszcze komplikują. Szwajcaria, weźcie się ogarnijcie! Transport publiczny miał być szybki i wydajny, a nie czas na stresujące sztuczki!