W obliczu rosnącego zagrożenia terrorystycznego, Szwajcaria staje przed poważnym wyzwaniem. Według prokuratora federalnego Stefana Blättlera, kraj ten nigdy wcześniej nie miał tak dużej liczby spraw związanych z dżihadystycznym terroryzmem. Obecnie toczy się 120 postępowań w tej materii, co oznacza dwuletnie podwojenie tej liczby i stanowi historyczny rekord.
Blättler w wywiadzie dla „SonntagsZeitung” podkreśla, że sytuacja jest napięta, co jest widoczne również w kontekście wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Obawia się, że w następstwie tych okoliczności, aktywizacja terrorystyczna w Szwajcarii może jeszcze wzrosnąć. Prokuratura federalna oraz policja kryminalna w Szwajcarii są obecnie tak obciążone pracą, że inne dochodzenia, takie jak te dotyczące zorganizowanej przestępczości czy cyberprzestępczości, mogą nie być odpowiednio prowadzone.
Jak informuje Blättler, niektóre sprawy pozostają niesprzyjające, co stawia kraj w niebezpiecznej sytuacji.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
Jak zwykle, Szwajcaria ma problem, a władze tylko trąbią o zagrożeniu. To chyba nie jest żadna nowość, że z dżihadyzmami jest problem. Zamiast bawić się w statystyki, lepiej by się wzięli do roboty! Przypadek 120 spraw to tylko czubek góry lodowej, a co z resztą? System już teraz kuleje, więc co będzie, gdy “inna” przestępczość zacznie rosnąć? A policja znów nie będzie miała rąk do pracy. Mówię to jako leśnik, który wie, jak ważna jest odpowiednia kontrola. Obawiam się tylko, że władza znowu zabraknie odwagi do działania. Znowu nas czeka jakieś “paplanie” o bezpieczeństwie, a nic z tego nie wyniknie.
Kolejny straszak na ludzi… ile razy można? 😒
No proszę, Szwajcaria znowu w tarapatach. Tylko tu można przez 1 rok mieszkania w kraju zobaczyć, że nawet najspokojniejsze miejsca moga mieć swoje ciemne strony. Zgadzam się, że liczba postępowań to nie żarty, ale kto by pomyślał, że w tym idyllicznym miejscu będziemy musieli zmagać się z terroryzmem? Ironia losu, prawda? Liczę, że rząd będzie miał plan i nie da się zaskoczyć. W końcu nie można zapomnieć o innych sprawach, jak zorganizowana przestępczość, zgadzam się z Blättlerem. Ale wiecie, tęsknię za Polską, bo tam przynajmniej mam konfrontację z innymi problemami… Może i tam nie jest idealnie, ale przynajmniej wiem, co mnie czeka.