Nowy raport opublikowany przez Federalny Sekretariat Ekonomii (SECO) ujawnia, że znacząca liczba firm w Szwajcarii płaci wynagrodzenia, które są zbyt niskie. Związki zawodowe w Szwajcarii potępiły te wyniki, twierdząc, że władze kantonalne nie robią wystarczająco dużo, aby walczyć z dumpingiem płacowym.
Zgodnie z raportem, zbadano i skontrolowano 140 000 wynagrodzeń w 2024 roku, w tym wynagrodzenia pracowników w Szwajcarii, pracowników transgranicznych oraz pracowników oddelegowanych. Niemal co piąta firma zbadana przez SECO oferowała zbyt niskie wynagrodzenia lub korzystała z fikcyjnego samozatrudnienia, co oznacza, że zmuszała pracowników do pracy jako freelancerzy, aby zaoszczędzić na składkach na ubezpieczenia społeczne i emerytalne.
Co ciekawe, aż 31% firm, których pracownicy są objęci układami zbiorowymi pracy (ZP), nie płaci swoich pracowników w adekwatny sposób, mimo że ZP zazwyczaj mają rygorystyczne wytyczne dotyczące wynagrodzeń. Wiele pracowników, którzy nie są objęci ZP, również zostało znalezionych w sytuacji niedostatecznego wynagradzania.
Choć badanie SECO nie wniknęło w przyczyny tego systematycznego niedopłacania, Szwajcarska Federacja Związków Zawodowych (SGB) argumentuje, że wynika to z braku regulacji i kontroli. Mimo że wiele ZP nakłada minimalne wynagrodzenia, bardzo niewielu pracodawców zostało kiedykolwiek ukaranych za ich łamanie.
SGB zasygnalizował również, że dla regularnych pracowników, którzy nie są objęci ZP, zasady i wytyczne są ustalane przez kantony. Jednak większość regionów była niechętna do egzekwowania swoich zasad: przeciętnie pracodawcy w Szwajcarii są kontrolowani w zakresie naruszeń płacowych co 26 lat.
Wśród kantonów, które regularnie sprawdzają firmy, aby zapewnić ochronę płac, takich jak Zurych, oba Bazyle i Aargau oraz Fryburg, „nie podejmuje się żadnych działań”. Tylko dwa regiony, a mianowicie Genewa i Ticino, zostały uznane za te, które dobrze egzekwują zasady, według SGB.
Najgorzej jest w kantonach, gdzie urzędnicy „ledwo monitorują i—sądząc po zdumiewająco niskich wskaźnikach naruszeń—stosują bardzo niskie standardy w zakresie dumpingu płacowego”. Według SGB, Zug, Wallis, Berno, Soloturn i Thurgau kontrolują szwajcarskie firmy w zakresie naruszeń płacowych co 158, 150, 60, 65 i 45 lat odpowiednio.
Te doniesienia zyskują dodatkową uwagę z powodu ostatnich komentarzy dyrektora Szwajcarskiego Stowarzyszenia Pracodawców, Rolanda Müllera, który podczas debaty nad minimalnym wynagrodzeniem zasugerował, że „pracodawcy nie powinni pokrywać podstawowych potrzeb [pracowników]” i że „gwarancja wynagrodzenia na poziomie umożliwiającym życie nie jest rolą pracodawców” przy oferowaniu pracy.
Źródło: iamexpat.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!