Kontrowersyjna propozycja: cudzoziemcy w szwajcarskiej armii

Szef partii Ludowej Szwajcarii (SVP), Erich Vontobel, wywołał kontrowersje wśród swoich kolegów, składając propozycję, która przewiduje włączenie cudzoziemców do wojska. Vontobel argumentuje, że rozszerzenie służby wojskowej na obcokrajowców jest jedynym sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa Szwajcarii.

W ramach propozycji, mężczyźni posiadający zezwolenia na pobyt oraz uchodźcy w wieku poborowym byliby zobowiązani do odbycia takiej samej służby narodowej jak obywatele Szwajcarii. Vontobel ma nadzieję, że plan zostanie włączony w zmiany ogłoszone przez rząd w styczniu 2025, które przewidują obowiązkowe dni orientacyjne w armii dla kobiet, chociaż ich służba pozostaje dobrowolna.

Propozycje te mają na celu zmniejszenie obaw o braki kadrowe w szwajcarskiej armii. Obecny system utrzymuje armię liczącą 140 000 osób, składającą się z dużej liczby żołnierzy powołanych do służby oraz mniejszej liczby zawodowych. Jednak urzędnicy ostrzegają, że coraz mniej powołanych kończy służbę.

Na przykład, z 31 400 osób powołanych do służby w 2018 roku, 30 procent zostało uznanych za niezdolnych, a jedynie około 40 procent ukończyło podstawowe szkolenie, co daje tylko 12 800 osób. Co więcej, armia traci szacunkowo 2 do 3 procent swoich żołnierzy rocznie z powodu problemów zdrowotnych lub przechodzenia do służby cywilnej. Dlatego, były szef szwajcarskiej armii, Thomas Süssli, przewiduje, że liczba wojskowych zmniejszy się z 140 000 do 110 000 do końca tej dekady, jeśli nic nie zostanie zrobione w celu zwiększenia liczby żołnierzy.

Pomysł powoływania cudzoziemców nie jest nowy w Szwajcarii. W obliczu wysoce niestabilnej sytuacji globalnej rząd obecnie rozważa, czy obcokrajowcy mogliby służyć w służbie cywilnej w ramach swojego planu zwiększenia wydatków i wzmocnienia obrony. Inni zaproponowali tzw. „podatki imigranckie”, które miałyby być płacone przez nowo przybyłych jako rekompensata za niewykonanie służby wojskowej.

Vontobel argumentuje, że osoby z długoterminowymi zezwoleniami na pobyt są już dobrze zintegrowane w kulturze szwajcarskiej i chętnie podejmą służbę. Dodał, że uchodźcy również chcą służyć, korzystając z „bezpieczeństwa Szwajcarii oraz dobrobytu, jaki ona umożliwia.” Zaznaczył także, że w większości przypadków długoterminowi rezydenci będą starać się o uzyskanie szwajcarskiego obywatelstwa, co oznacza, że i tak mogą zostać powołani w przyszłości.

Jednak propozycja wywołała burzę w SVP, a radny narodowy Mauro Turena obawia się, że może prowadzić do poważnych problemów bezpieczeństwa. “Żołnierze muszą być mocno zintegrowani ze Szwajcarią i żyć naszymi wartościami. Nigdy nie wiadomo, jakie ideologie mogą tam być reprezentowane,” powiedział w wywiadzie. “Tego rodzaju propozycja doprowadziłaby do utworzenia armii najemnej, a ja tego zdecydowanie nie chcę!” – dodał jego kolega Thomas Hurter.

Mimo że inne partie polityczne jeszcze nie skomentowały planów, mało prawdopodobne jest, aby udzieliły swojego poparcia. Tak jak w przypadku ich reakcji na podatki imigranckie, przeciwnicy argumentują, że jeśli obcokrajowcy będą zobowiązani do odbycia służby wojskowej, powinni również być obdarzeni tymi samymi prawami politycznymi co obywatele.

Źródło: iamexpat.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

6 thoughts on “Kontrowersyjna propozycja: cudzoziemcy w szwajcarskiej armii

  1. Nie rozumiem, co kieruje Vontobelem, że proponuje wciąganie cudzoziemców do wojska. To już na początku budzi ogromne wątpliwości. Służba wojskowa to ogromny krok, a nie możemy zapominać o wartościach i ideologiach, które powinny być fundamentem grudzącej armii. Jeśli obcokrajowcy, nawet ci z długoterminowym pozwoleniem na pobyt, nie mają pełnych praw obywatelskich, jak mogą zostać od nas wymagalni? To jest po prostu niepoważne!

    Przydałoby się, że przy takich zmianach przeanalizowano, co tak naprawdę znaczą „wartości szwajcarskie”. Jak można uwierzyć, że ktoś, kto dopiero przyszedł do kraju, będzie mógł oddać życie za jego bezpieczeństwo, bez pełnego poczucia przynależności? To ryzykowne podejście!

    Zamiast bawić się w takie eksperymenty, może w końcu warto zadbać o uproszczenie samego systemu rekrutacji oraz poprawić warunki, w jakich służba jest realizowana? Potrzebujemy dobrze zintegrowanych obywateli, a nie armii najemników, którzy będą więcej kłopotów niż pożytku.

  2. Serio? Proponowanie, żeby obcokrajowcy, którzy już są w Szwajcarii, musieli jeździć na wojsko, bo rzekomo to rozwiąże problemy kadrowe? Na to wychodzi, że Vontobel nie ma pojęcia, jak trudna jest integracja i jakie to niesie za sobą konsekwencje. Jak można mówić, że uchodźcy chcą służyć, skoro niektórzy nie czują się tu dobrze? Ich “chęć” może być podyktowana brakiem wyboru, a nie miłością do Szwajcarii. I kto mówi, że będą żyli “naszymi wartościami”? Przecież oni uczą się naszej kultury, a nie na odwrót! W końcu armia to nie zadanie dla każdego. A te pomysły z “podatkami imigranckimi” to już całkowity absurd. Bez praw, a zmuszać do wojska? Jakie marnotrawstwo talentów i potencjału. Niezłe jaja, że Vontobel nawet nie zakumał, jak głupi pomysł przedstawił. Błagam, niech ktoś mu pokaże, jak wygląda właściwa integracja… ale po co, jak można stworzyć “armię najemną”.

  3. No ludzie, co za absurd! Vontobel z tym pomysłem to chyba za bardzo wżarł się w te swoje szwajcarskie serki. Wprowadzenie cudzoziemców do wojska?! Serio? Przecież to jak ratowanie sytuacji na krzywy ryj! A ci, co mówią, że obcokrajowcy są “dobrze zintegrowani”, powinni najpierw sprawdzić, co mają w głowach. Jak mogą być pewni, że ktoś, kto w ogóle nie wychowywał się w tej kulturze, nagle stanie się super żołnierzem, bo dostanie ładny mundur?

    Do tego te procenty niezdolnych do służby – 30% się nie nadaje, a reszta to jakieś marne 40% kończy szkolenie. Jak na armię, to raczej kiepsko. Mówią, że szukają zimnej kalkulacji przy braku kadr, ale czy naprawdę myślą, że więcej ludzi pod bronią w ten sposób załatwi sprawę?

    Zamiast zajmować się problemem systemowym, to wymyślają jakieś dziwne podatki imigranckie i armie najemne! No ludzie, czas wziąć się za konkretną reformę, a nie chaotyczne pomysły rodem z głowy przysłowiowego janusza. Mieszkałam tu parę lat i wiem, że Szwajcaria to nie tylko kraj banków i serów, ale niech nie posuwają się do takich idiotyzmów. Mąż, żona, czy co tam jeszcze na razie ma swoje idee, a normalni ludzie z boku mogą tylko przyglądać się z niedowierzaniem!

  4. No dobra, ale serio? Włączenie obcokrajowców do wojska, bo tak? Chłopaki w SVP chyba nie mają na nic lepszego pomysłu. Jak można budować armię na podstawie “potrzeb” i “ludowych wartości”? To też ludzie, nie zwierzęta!

  5. Typowa zagrywka! Cudzoziemcy do wojska? Świetny pomysł na wzmocnienie armii, a przy okazji więcej chaosu. A tak serio, skąd oni w ogóle biorą takie pomysły? 🤦‍♂️

  6. Ciekawe podejście, co? Cudzoziemcy do wojska, bo niby jak mają pomóc w zabezpieczeniu Szwajcarii. Może Vontobel myśli, że to rozwiąże wszystkie problemy ze służbą? I ciekawe, co na to myślą ci, którzy tu od lat ciężko pracują, by spełnić marzenia o lepszym życiu. “Chcecie naszego bezpieczeństwa? To ładujcie się do armii!” Z jednej strony świetny pomysł na obniżenie kosztów, z drugiej – czy na pewno chcemy armii z najemnikami? Zresztą, co z prawami tych ludzi? Szwajcaria zawsze była krajem dla obywateli, a nie jakieś wojsko złożone z pół-obcokrajowców. Brawo za pomysł, ale bez sensu. I tak coraz mniej młodych chce w ogóle służyć. Trochę mi to przypomina sytuację w Polsce… Tylko tam przynajmniej wiemy, co i jak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *