Federalny rząd Szwajcarii odrzucił inicjatywę partii Centrum, która domagała się zniesienia limitu wysokości emerytur dla małżeństw. Podczas konferencji prasowej ministra spraw wewnętrznych, Elisabeth Baume-Schneider, przedstawiono argumenty przeciwko tej inicjatywie.
Partia Centrum postuluje zniesienie tzw. plafonowania emerytur dla par małżeńskich, które obecnie otrzymują maksymalnie 150% obu pełnych rent, co wynosi około 3700 franków miesięcznie. Rząd jednak nie zgadza się na tę zmianę, wskazując na niedźwiedzią sytuację finansową AHV, która musiałaby zmagać się z dodatkowym obciążeniem w wysokości około 3,6 miliarda franków.
Mimo że inicjatywa ma swoich zwolenników, minister Baume-Schneider zwraca uwagę, że nie wszyscy emeryci by skorzystali. Argumentuje, że wiele osób o niskich emeryturach nie odczuje żadnych korzyści z ewentualnej zmiany. Zmiany wprowadzane przez inicjatywę wpłynęłyby pozytywnie jedynie na małżeństwa z wyższym rocznym dochodem, przekraczającym 90 720 franków.
W odpowiedzi na krytykę z strony przedstawicieli Centrum, Baume-Schneider podkreśliła, że niemal 90% par emerytalnych jest dobrze zabezpieczonych przez różne formy wsparcia, w tym renty wdowie. Na mocy warunków AHV, renty wdowie przyznawane są wyłącznie małżeństwom, co zrekompensować ma niedogodności związane z plafonowaniem.
Inicjatywa jest teraz przedmiotem debaty w parlamencie, co może doprowadzić do pojawienia się alternatywnego rozwiązania. Ministra Baume-Schneider zauważyła, że mimo negatywnej oceny ze strony rządu, kwestia emerytur dla małżeństw jest obecnie w punktach spornych w dyskusjach publicznych.
Rząd argumentuje również, że sytuacja AHV jest wystarczająco obciążorna już przez wcześniejsze decyzje, takie jak przyjęcie 13. emerytury, i kolejne zwiększenie wydatków byłoby nieodpowiedzialne w obecnych warunkach demograficznych.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
no cóż, powiem tylko, że rząd mógłby czasem pomyśleć o osobach z mniej zasobnym portfelem, a nie tylko o tych, co sobie dobrze radzą, bo ograniczanie emerytur w ten sposób to trochę niesprawiedliwość.
mówi się że emerytury to temat sporny ale co z tymi co mają mało pieniędzy rząd udaje że nie widzi problemu a emerytura to nie luksus tylko kwestia przetrwania no ale kogo to obchodzi w końcu robią swoje nie?
Czy to jest jakiś żart? Rząd Szwajcarii nie chce znosić limitu emerytur dla małżeństw, bo AHV już jest “obciążona”? Słuchajcie, to nie jest problem par, które dostają po 3700 franków! Co z resztą ludzi z niskimi emeryturami, którzy ledwo wiążą koniec z końcem? Jak zwykle w polityce, interesują tylko elity. Przecież 90% emerytów i tak nie odczuje tej zmiany. Co za ignorancja. Mamy poważniejsze problemy, niż bawić się limitami. Znów głosy biednych będą trochę „na uboczu”. To się w głowie nie mieści!