Złote monety z kolekcji Bruuna na aukcji w Zurychu

Zurych, Szwajcaria – W połowie marca hotel Baur au Lac stanie się miejscem spotkań dla miłośników numizmatyki, zwłaszcza tych z dobrze nabitymi portfelami. Dom aukcyjny Stack’s Bowers od 13 do 16 marca przeprowadzi licytację części jednej z najcenniejszych kolekcji monet, jakie kiedykolwiek trafiły na rynek. Całkowita wartość tej wyjątkowej kolekcji wynosi ponad 70 milionów franków szwajcarskich.

Kolekcja należy do duńskiego kupca Larsa Emila Bruuna, który żył w latach 1852–1923. Bruun przez ponad 60 lat gromadził banknoty, medale oraz głównie skandynawskie monety, osiągając w sumie liczbę ponad 20 tysięcy. Jego zbiory były przez sto lat chronione. Dlaczego? W swoim testamencie Bruun postanowił, że jego kolekcja ma służyć jako rezerwa dla duńskiego skarbu narodowego w przypadku jej zniszczenia. Monety mogły być sprzedawane dopiero po upływie stu lat, aby wesprzeć jego potomków, zgodnie z ostatnim życzeniem Bruuna.

Bruun, pochodzący z przedmieść Kopenhagi, obawiał się wielkich wojen w Europie i spodziewał się “całkowitej destrukcji” swojej kolekcji, co w historii się sprawdziło – 16 lat po jego śmierci wybuchła II wojna światowa, która kosztowała życie około 70 milionów ludzi.

Minęło już stulecie, a termin umowy upłynął we wrześniu 2023 roku. Pierwsza część kolekcji została wystawiona na licytację w zeszłym roku w Kopenhadze i osiągnęła łączny dochód wynoszący około 14,6 miliona franków. Jak informują przedstawiciele Stack’s Bowers, w aukcji wzięły udział 286 monety z Danii, Norwegii i Szwecji, w tym wiele unikatowych egzemplarzy, niektóre z końca XV wieku, w tym unikalny złoty dänski noble króla Hansa, który sprzedano za 1,33 miliona dolarów, ustanawiając nowy światowy rekord dla skandynawskiej monety.

Podczas aukcji w Zurychu, na której wystawionych zostanie 550 kolejnych monet z kolekcji Bruuna, przewiduje się dochód rzędu 10 milionów franków. Monety wyceniane są od 1000 franków do kilku setek tysięcy franków. „Kolekcjonerzy monet czekali na sprzedaż zbiorów Bruuna przez ponad stulecie”, podkreślają organizatorzy. „Mieliśmy wielu zdesperowanych kolekcjonerów z ograniczonym budżetem, którzy podczas pierwszej aukcji nie mogli uczestniczyć.” W Zurychu, każdy kolekcjoner ma szansę na zdobycie egzemplarza z legendarnej kolekcji Bruuna.

Źródło: blick.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

3 thoughts on “Złote monety z kolekcji Bruuna na aukcji w Zurychu

  1. No ludzie, 70 milionów franków za monety? Kto w ogóle ma tyle kasy, żeby brać udział w takiej aukcji? To jakieś chore! Ciekawe, czy w tym Zurychu są miejsca, gdzie za tyle można by sobie kupić normalne życie, a nie tylko zbierać złote kółka. Takie numizmatyki to dla mnie tylko bezsensowne wydawanie siana, ale co ja tam wiem, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma!

  2. No to ciekawie się zapowiada! Tylko się zastanawiam, czy ci wszyscy bogacze naprawdę potrzebują kolejnej monety do swojej kolekcji. 70 milionów franków na numizmatykę to niezła suma, a tu zwykli ludzie ledwo związują koniec z końcem. Bruun miał fajny pomysł z tą kolekcją, ale w czasach kiedy mnóstwo ludzi walczy o przetrwanie, to trochę śmieszne, że ktoś może sobie tak po prostu licytować coś tak cennego. Ale wiadomo, kto ma kasę, ten rządzi. Ciekawe, jak będą wyglądały te aukcje – chyba żadna moneta nie jest warta tej paniki, co synowie mają z tym milionowym budżetem!

  3. No w końcu doczekaliśmy się tej aukcji! Tak czekali kolekcjonerzy na te monety, że można pomyśleć, że niektórzy pewnie sprzedali nerkę, żeby wziąć udział. 70 milionów franków to niezła suma, ale w Szwajcarii to chyba dość standardowe, zwłaszcza w takich luksusowych okolicznościach. Ciekawe, jak to będzie wyglądać w praktyce!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *