Kradzież z Luwru wywołuje niepokój w szwajcarskich muzeach. Ekspert: podobny skok jest możliwy

Kradzież z Luwru wywołuje niepokój w szwajcarskich muzeach. Ekspert: podobny skok jest możliwy

Głośny napad w Luwrze, gdzie złodzieje w biały dzień zabrali z galerii cenne klejnoty, wywołał duży niepokój także wśród szwajcarskich instytucji kulturalnych. Do zdarzenia doszło w niedzielę: sprawcy podjechali ciężarówką z podnośnikiem, spędzili w Galerii d’Apollon zaledwie cztery minuty i zabrali dziewięć elementów biżuterii o wartości nie do oszacowania. Na razie nikogo nie zatrzymano, trwa śledztwo.

Wypowiedzi osób związanych ze szwajcarskim światem muzealnym opisują wydarzenie jako szokujące. Według historyka sztuki i eksperta ds. ochrony, Olivera Classa, sprawa skłania do refleksji: chociaż poziom zabezpieczeń w szwajcarskich muzeach jest zwykle wysoki, to nie istnieje system całkowicie nieprzenikniony. “Taki skok mógłby się zdarzyć również u nas” — podkreśla Class, zwracając uwagę, że do powodzenia akcji potrzebni są profesjonaliści i specyficzne okoliczności.

Ekspert zwraca uwagę, że prace budowlane czy remonty mogą znacząco zwiększyć ryzyko, bo wtedy procedury ochronne bywają niedostosowane. Władze dużych muzeów w Szwajcarii nie ujawniają publicznie szczegółów dotyczących wartości zbiorów ani systemów zabezpieczeń — robią tak “ze względów bezpieczeństwa”. Z drugiej strony, Class zauważa, że generalna zasada jest prosta: im większe muzeum, tym cenniejsze eksponaty i lepsze zabezpieczenia.

Istotna różnica między Szwajcarią a Francją dotyczy ubezpieczeń. W Szwajcarii dzieła sztuki zazwyczaj ubezpieczone są prywatnie, a firmy ubezpieczeniowe mają silne interesy, by zwiększać ochronę. We Francji funkcjonuje państwowy system ubezpieczeń, który — jego zdaniem — ma luki.

Class nie kryje pesymizmu co do losu skradzionej biżuterii: z doświadczenia wynika, że rzadko udaje się odzyskać oryginalne przedmioty. Najczęściej drogocenne kamienie są wyjmowane, a metale przepalane. “Mam nadzieję, że się mylę, ale prawdopodobnie te dzieła są stracone na zawsze” — mówi ekspert.

W kontekście Luwru Class przypomina też niedawne protesty pracowników muzeum, którzy wskazywali na luki w zapewnianiu bezpieczeństwa. Liczy, że głośna kradzież okaże się dla środowiska impulsem do inwestycji i rewizji strategii ochrony: bezpieczeństwo wymaga kosztownych i przemyślanych rozwiązań — tam, gdzie oszczędza się na tym, pojawiają się ryzyka.

Źródło: 20min.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

Dodaj komentarz

×