Pierwsze noworodki roku 2025 – wyniki szpitali w Emmental

W nowym roku 2025 pierwsze dziecko przyszło na świat dopiero 3 stycznia, jak poinformował szpital Emmental w komunikacie wydanym w piątek. Fabienne Hess przyszła na świat o godzinie 6:15. To opóźnienie w porównaniu do wcześniejszych lat wzbudza pewne zainteresowanie.

Szpitale Insel Gruppe oraz Hirslanden-Klinik Salem już pod koniec grudnia ogłosiły swoje wyniki dotyczące liczby narodzin. W obu przypadkach odnotowano niewielki spadek w porównaniu do roku ubiegłego. W klinice położniczej szpitala Insel w minionym roku światło dzienne ujrzało 2075 dzieci, podczas gdy klinika Salem zanotowała 855 narodzin.

Te statystyki mogą sugerować zmiany w trendach dotyczących porodów, co może być wynikiem różnych aspektów społecznych, takich jak zmiany w polityce zdrowotnej lub preferencjach rodziców.

Źródło: blick.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

3 thoughts on “Pierwsze noworodki roku 2025 – wyniki szpitali w Emmental

  1. Nie wydaje mi się żeby te statystyki były czymś nadzwyczajnym skoro na narodziny wpływa mnóstwo czynników które nie zawsze są związane ze zdrowiem czy polityką zdrowotną po prostu życie biegnie swoim torem a rodzice podejmują różne decyzje w zależności od okoliczności więc nie ma co panikować z tą interpretacją zmian w trendach

  2. No i pięknie, pierwsze dziecko w 2025 roku urodziło się dopiero 3 stycznia, a ja myślałem, że w Szwajcarii wszystko musi być na czas, a tu taka klapa — ani to noworoczne, ani żadne inne! Chyba ten spadek narodzin mówi więcej o preferencjach rodziców, niż sobie myślimy, może już nie chcą się bawić w domek z dziećmi, po co to komu? Chyba że to efekt braku chętnych w szpitalach, bo to wszystko teraz takie drogie…

  3. Jakie to ciekawe, że pierwsze dziecko w 2025 roku niemal spóźniło się na swoją własną premierę! Przyznam szczerze, że jak czytam o tych spadkach narodzin w szpitalach, to się mówię, że to nic nowego. Czasy się zmieniają, ludzie mają inne priorytety. Może niektórym się odechciało rodzenia dzieci, bo mogą w końcu zrozumieli, że to nie tylko wspólne wieczory przy Netflixie, ale też wielka odpowiedzialność.

    A te wyniki z porodów? Tylko pokazują, że może warto by się zastanowić nad tym, co się dzieje w naszym społeczeństwie. Ale zamiast tego, to znowu będą analizować, czy to aby nie wina polityki zdrowotnej… No cóż, zamiast zabierać się za poważne tematy, wolą roztrząsać, dlaczego dzieci rodzą się później. Tak to jest, jak się spada w bezsensowne analizy, a nie widzi problemów w szerszym kontekście. Szwajcaria, kraj cudów, a tu takie statystyki! No ale nie dajmy się zwariować, każdy ma prawo do wyboru.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *