Szwajcaria zakupiła w Izraelu sześć nowych dronów wywiadowczych typu Hermes 900 HFE. Jednak ich zdolności autonomiczne nadal nie zostały w pełni rozwinięte, co opóźnia ich gotowość do użycia.
Drony te zostały po raz pierwszy zaprezentowane we wrześniu 2022 roku jako część szwajcarskiego programu modernizacji armii. Początkowo przewidywano, że będą one gotowe do użycia w 2023 roku, jednak napotkano wiele nowych problemów, które znacząco wydłużyły ten proces.
W najnowszym liście wysłanym przez finansową delegację parlamentu do szefowej VBS, Violi Amherd, wyrażono obawy dotyczące opóźnień i ryzyka związanych z projektem. Całkowity budżet tego przedsięwzięcia opiewa na prawie 20 miliardów franków.
Problemem jest między innymi brak systemu „Detect and Avoid”, który jest kluczowy do autonomicznego lotu. Jak podkreśla Urs Loher, dyrektor Bundesamts für Rüstung, drony muszą być zawsze eskortowane przez inny pojazd, co budzi wątpliwości co do sensowności ich użycia.
Bezpośrednia krytyka pada również ze strony polityków, takich jak Mauro Tuena, który określa pomysł towarzyszenia dronom helikopterem jako „zupełnie absurdalny”. Wskazuje on, że helikoptery są głośne i mogą latać na niższych wysokościach, co kłóci się z podstawowymi założeniami wykorzystania dronów do cichych operacji wywiadowczych.
Oczekuje się, że drony będą w pełni operacyjne dopiero w 2029 roku, co stanowi znaczące opóźnienie w porównaniu do pierwotnych planów. Dotychczas dostarczono cztery z sześciu zamówionych urządzeń.
„Na początku byliśmy zbyt optymistyczni co do możliwości realizacji projektu”, zauważa Loher, który podkreśla, że izraelska firma Elbit zapewniła, że uda się opracować program, który pozwoli dronom na autonomiczne lądowanie bez użycia GPS.
Szwajcaria wciąż stara się nadrobić straty związane z modernizacją swojego systemu obrony, jednak z każdym kolejnym opóźnieniem, sytuacja staje się coraz bardziej niepewna.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
kolejne nieudane zakupy Szwajcarii jak można wydawać tyle pieniędzy na drony które nie są gotowe do użycia a brak podstawowych systemów do autonomicznego lotu to już kompletny żart a dodatkowo helikoptery mają latać z dronami to całkowita porażka w modernizacji armii Szwajcaria wciąż tkwi w XIX wieku z tego co widać
No i co z tego, ze kupili drony, jak jeszcze nie wiadomo, kiedy będą działać? Szwajcaria wydaje miliardy, a wygląda na to, że znowu mają problem z autopilotem – może lepiej zainwestować w porządne szkolenia dla ludzi niż bawić się w jakieś zabawki. Jak tak dalej pójdzie, to w 2029 roku to mogą im znowu wyjść jakieś starocie na niebie!
No i kolejny przykład, jak to Szwajcaria potrafi sobie skomplikować życie! 😅 Drony miały być na cacy w 2023, a tu widzę, że 2029 to bardziej realna opcja… To się nie mieści w głowie! I co z tego, że wydali prawie 20 miliardów, jak i tak nie mogą ich sensownie wykorzystać? Bez systemu „Detect and Avoid” to bardziej ryzykowna zabawa niż użyteczna technologia. Nie mówiąc już o tym helikopterze, który ma eskortować te drony – śmiech na sali! 🙄 Widać, że z planowaniem to tu kiepsko, a w sumie fajnie, że nie jesteśmy jedynym krajem z takimi problemami. No, ale zazdroszczę, że w ogóle mają technologię, która jest co najmniej 10 lat przed nami…