Coraz większe wsparcie dla rozszerzenia handlu w niedzielę w Szwajcarii skłania instytucje do wprowadzenia zmian w obowiązujących przepisach. Komitety do spraw gospodarki w obu izbach parlamentu wyraziły swoją zgodę na nowe plany, co wywołało radość wśród przedsiębiorców i niepokój wśród związków zawodowych.
21 stycznia, głosami 15 do 9, Komitet ds. Gospodarki Rady Narodowej poparł plan ekspansji handlu w niedzielę, dołączając do tego samego komitetu w Radzie Kantonów, który zatwierdził tę ideę już w październiku. Sam plan został przedłożony przez urzędników z kantonu Zurych i zakłada radykalną zmianę w godzinach otwarcia w niedzielę.
Zgodnie z obecnymi przepisami, praktycznie wszystkie sklepy i przedsiębiorstwa w Szwajcarii nie mogą otwierać swoich drzwi w niedzielę. Jedynymi wyjątkami są piekarnie oraz supermarkety i sklepy na dworcach, stacjach paliw, na lotniskach i w ośrodkach narciarskich. Co więcej, pracodawcy muszą uzyskać zgodę na zatrudnianie pracowników w niedzielę, a ci, którzy pracują, otrzymują wynagrodzenie w postaci nadgodzin.
Kolejnym wyjątkiem od zakazu handlu w niedzielę są tak zwane „niedziele handlowe”. W ciągu roku są cztery takie niedziele, które są określane przez każdy z kantonów, zazwyczaj przypadają one przed świętami, takimi jak Dzień Narodowy czy Boże Narodzenie, gdy sklepy mogą otwierać się w niedzielę.
Według planu z kantonu Zurych, każdy kanton miałby prawo do ustalenia 12 dni handlowych w niedzielę rocznie. Urzędnicy kantonalni argumentowali, że pomysł ten „zwiększy wydajność gospodarczą” – podczas ostatniej niedzieli zakupowej, 8 grudnia, na Bahnhofstrasse w Zurychu zakupy robiło 50 tysięcy osób. Dodali także, że jest niesprawiedliwe, aby ośrodki narciarskie mogły otwierać swoje sklepy w niedzielę, podczas gdy miasta muszą trzymać je zamknięte.
W oświadczeniu, komitet Rady Narodowej argumentował, że idea ta daje „większą swobodę kantonom i gminom w decydowaniu, czy i jak często praca w niedzielę jest możliwa w sklepach, bez potrzeby uzyskiwania zezwolenia.” Dodali także, że plan mógłby być wprowadzony bez zmiany prawa pracy, co zmniejsza szansę, że plany zostaną poddane pod referendum – choć głosowania kantonalne pozostają prawdopodobne.
Z ich aprobatą, plan kantonu Zurych staje się jednym z bardziej zaawansowanych projektów rozszerzenia handlu w niedzielę w Szwajcarii. Inne propozycje dotyczą planu Rady Federalnej, który przyznałby miastom prawo do definiowania „stref turystycznych”, gdzie sklepy mogłyby pozostać otwarte oraz planu FDP. Liberalów, aby pozwolić sklepom w małych wioskach na otwarcie. Obie idee mają być poddane głosowaniu w nadchodzących miesiącach.
W odpowiedzi na propozycję z Zurychu, Szwajcarska Federacja Związków Zawodowych napisała, że pomysł ten jest „antyspołeczny i niebezpieczny dla zdrowia” oraz stanowi „nowy cios” dla pracowników sprzedaży. „Sektor już cierpi na niskie płace, zmieniające się godziny pracy, niedobory pracowników i wysokie napięcia,” kontynuowali.
„Prawo” kontynuuje swój atak na zwiększenie godzin pracy w niedzielę, na co ludzie już kilkakrotnie się sprzeciwili,” dodał wspólny związek Unia, zauważając, że około trzy czwarte referendów w tej sprawie zostało odrzuconych przez wyborców. Twierdzą, że to „wyraźnie pokazuje sprzeciw społeczeństwa wobec dalszych liberalizacji.”
Co więcej, ponieważ propozycje pozostawiają decyzję o rozszerzeniu handlu poszczególnym kantonom, nie jest jasne, które regiony zdecydują się na wprowadzenie tych planów. Jak dotąd tylko Zurych przejawia wyraźne zainteresowanie przedłużeniem godzin otwarcia sklepów.
Źródło: iamexpat.ch