Rząd szwajcarski ogłosił powołanie nowej taskforce, mającej na celu poprawę stosunków z USA, w szczególności w kontekście obniżenia ceł.
Na specjalnego wysłannika do Stanów Zjednoczonych został mianowany Gabriel Lüchinger, były sekretarz generalny SVP. Nowa jednostka ma skupić się na przekonaniu prezydenta Donalda Trumpa do wprowadzenia niższych stawek celnych.
W ramach tej inicjatywy, prezydent Szwajcarii Karin Keller-Sutter oraz minister gospodarki Guy Parmelin planują wizytę w USA na koniec miesiąca, aby osobiście omówić kwestie celne z amerykańskim przywódcą.
W skład taskforce wchodzi niewielka grupa liderów, a także szerszy zespół doradców. Główną rolę w zarządzaniu tym przedsięwzięciem odgrywa Ignazio Cassis, przewodniczący Departamentu Spraw Zagranicznych. Struktura organizacyjna pozostanie aktywna do końca 2025 roku.
Lüchinger, który posiada doświadczenie jako radny w Herzogenbuchsee, był również odpowiedzialny za organizację konferencji pokojowej na Bürgenstock latem ubiegłego roku. W czasie swojej kariery z sukcesami piastował różne stanowiska w administracji, w tym kierując działem międzynarodowego bezpieczeństwa w EDA.
Wspólnie z Helene Budliger Artieda, sekretarz stanu ds. gospodarki, która już przebywa w USA, rząd szwajcarski ma na celu intensyfikację kontaktów z amerykańskim administracją w obszarze handlu i gospodarki, a także poszukiwanie rozwiązań dla nierozwiązanych kwestii.
Czy Szwajcaria zdoła przekonać USA do obniżenia ceł? Opinia publiczna czeka na efekty tej misji oraz ewentualne usprawnienia w relacjach handlowych.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
Fajnie, że coś się dzieje! Ale czy to w ogóle zadziała? 😕
no dobra, pomyślmy chwilę. rząd szwajcarski ciągle bawi się w dyplomację, a ja się zastanawiam, czy naprawdę myślą, że lüchinger coś zdziała z trumpem? to przecież bez sensu, zamiast podejmować realne działania, znów jakieś wizyty i obietnice. takie wyciąganie rąk do amerykanów to raczej nic nie zmieni, jak zwykle.
No to trzymam kciuki za tego Lüchingera, ale szczerze? W Ameryce to nie takie proste. 😂
Co za bzdura! Szwajcaria aż tak się stara, a co z nami, zwykłymi obywatelami? Co z tymi, co żyją z ciężkiej pracy, jak ja, ogrodnik od lat? Znowu będzie huczyło o cięciach ceł, a my tu zjadamy trawę! Lüchinger z jakimś doświadczeniem, a ja z moim podstawowym wykształceniem muszę się martwić, czy zaopatrzenie w ziemniaki nie skoczy w górę. A czy ktoś w końcu pomyśli o tym, żeby w Polsce warunki do życia poprawić, zamiast ciągle programy i wizyty za oceanem? Tak to się kręci, ale na nas nie ma co liczyć. Szwajcaria, jesteś piękna, ale ja nie widzę tej zmiany!