W ramach działań na rzecz zwiększenia ruchu turystycznego w regionie, planowana jest budowa pływającej wyspy na Jeziorze Neuchâtel. Projekt zyskał wsparcie organizacji z czterech szwajcarskich kantonów, a jeśli odniesie sukces, zostanie powtórzony na jeziorach Biel/Bienne oraz Murten.
Jak podaje lokalna gazeta Arcinfo, zbiór przedsiębiorstw i grup z Neuchâtel, Vaud, Bern i Fryburga planuje stworzyć pływającą wyspę na Jeziorze Neuchâtel. W ramach projektu turyści będą mieli możliwość korzystania z transportu wodnego z okolicznych miejscowości na wyspę, która będzie wykorzystywana do organizacji wydarzeń i koncertów.
Urządzenia postrzegają nowe miejsce jako sposób na zwiększenie liczby turystów w regionie Trzech Jezior Szwajcarii w zimie. Choć obszar ten jest popularny latem, liczba odwiedzających spada, gdy jasne bulwary oraz ciepłe wody stają się zimne i ciemne.
Pomysł z budową ogromnej pływającej wyspy może wydawać się radykalny, ale nie jest nowy dla regionu. W rzeczywistości w 2002 roku na wodach Jeziora Murten pojawił się duży metalowy sześcian zwany Monolitem podczas Expo.02. Pływająca konstrukcja przyciągnęła kilka bojerów pasażerskich i zawierała panoramę Bitwy pod Murten, podczas której Stara Konfederacja Szwajcarska zdecydowanie pokonała Karola Śmiałego z Burgundii w 1476 roku.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pływająca wyspa zostanie zainstalowana zimą 2025 roku. Jeżeli projekt odniesie sukces, zostanie powtórzony zarówno w Biel/Bienne, jak i Murten.
Źródło: iamexpat.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
no to właściwie po co ta pływająca wyspa skoro ludzie w zimie garną się na jeziora jak muchy do g… nie rozumiem jak można marnować kasę na taki bezsensowny pomysł lepiej niech zainwestują w coś sensownego, a nie w jakieś udawane atrakcje które tylko zniechęcą do odwiedzania tego regionu jeszcze bardziej a potem będą płakać że turystów brak jak jest im zimno na tyłku kto tam na mrozie będzie koncerty organizował chyba tylko najwięksi szaleńcy 🙄
No dobra, ale czy to na pewno dobry pomysł? Pływająca wyspa? W sumie, fajny bajer, ale jak to w zimie działać będzie? Ludzie przyjadą, a co potem, jak mróz przyjdzie? Zimowe koncerty na wodzie brzmią dość szalona. Niby w lecie to może się sprawdzi, ale w zimę to pewnie będzie pustka. W 2002 r. z Monolitem to może i było więcej do zobaczenia, ale teraz? Trochę mi się wydaje, że ich wizja to bardziej fantazja niż realny plan. Wolałbym coś bardziej stonowanego, co naprawdę przyciągnie turystów na dłużej, a nie tylko na chwilę.
pływająca wyspa? serio? to już szczyt absurdu