Nowy rekord w Swiss Train Challenge: 16 godzin i 38 minut na zwiedzenie 26 kantonów

Nowy rekord w Swiss Train Challenge: 16 godzin i 38 minut na zwiedzenie 26 kantonów

Ekspaci i lokalni mieszkańcy często porównują liczbę kantonów szwajcarskich, które odwiedzili podczas pobytu w tym alpejskim kraju. Dzięki dwóm rekordzistom z Sankt Gallen i Zurychu, wiemy teraz, że można zwiedzić wszystkie 26 kantonów Szwajcarii w czasie krótszym niż 17 godzin.

Swiss Train Challenge, który po raz pierwszy zainaugurowano w 2016 roku przez skautów w Neuchâtel, cieszy się dużym zainteresowaniem wśród miłośników transportu. Aby uzupełnić wyzwanie, podróżujący muszą skorzystać z transportu publicznego, aby wejść na teren każdego z 26 kantonów Szwajcarii – przejazdy przez kantony się nie liczą, ale szybkie wysiadanie z pociągu podczas postoju jak najbardziej tak.

Dzięki gęstej sieci kolejowej w Szwajcarii oraz punktualności pociągów, pasażerowie mogą dotrzeć do każdego regionu w mniej niż jeden dzień. Aby jednak uzyskać najszybszy czas, wymagane jest dużo biegania i próby łapania połączeń, które trwały zaledwie sekundy.

Pierwszym rekordzistą był planista rozkładów jazdy SBB z Sarnen, który odwiedził każdy kanton w czasie 19 godzin i 45 minut. Został on pobity przez czwórkę młodych osób z Ticino w 2017 roku, którzy dzięki otwarciu Gotthard Base Tunnel skrócili czas do 17 godzin i 16 minut. W 2018 roku studenci z EPF w Lozannie stworzyli matematycznie doskonałą trasę, która miała zająć 16 godzin i 54 minuty, jednak opóźnienie w Bernie uniemożliwiło dokończenie ich próby. Kolejni francusko-szwajcarscy podróżnicy uzyskali czas 16 godzin i 55 minut.

W 2020 roku oficjalny rekord wynoszący 15 godzin i 30 minut został zdyskwalifikowany, ponieważ osoba, która go ustanowiła, tylko przejechała przez kantony, nie wychodząc z pociągów. Ostatecznie w marcu 2025 roku Christoph Brändle podjął próbę pobicia rekordu. Stworzył trasę, na której miał często mniej niż minutę na przesiadki. Wraz z przyjacielem z Zurychu i dwoma nieznajomymi z wschodniej Szwajcarii wyruszył o 5:25 z Saint-Maurice w kierunku Genewy.

Potem podróżowali do Lozanny, Neuchâtel, Kerzers i Biel/Bienne, przed kierując się do Bazylei. „Dopiero wtedy zaczyna się skomplikowana część, zwłaszcza w wschodniej Szwajcarii,” zauważył Brändle. Aby upewnić się, że każdy kanton jest pokryty, zespół musiał wziąć kilka autobusów, by dotrzeć do Appenzell Innerrhoden, Ausserrhoden i Glarus, zanim ponownie wsiadł do pociągu.

Niestety, próba rekordowa prawie zakończyła się katastrofą w centralnej Szwajcarii. Po dokonaniu przesiadki w Lucernie, ich pociąg spóźnił się na trasie do Arth Goldau w Schwyz, co skutkowało przegapieniem kolejnego połączenia. Na szczęście, mimo 30-minutowego opóźnienia, grupa zdążyła złapać następny pociąg do Ticino. Zamiast zaplanowanej wizyty w Zurychu, zdecydowali się na małe miasteczko Langwiesen w kantonie Zurych, gdzie dotarli o 22:04. Mimo 21 minut spóźnienia, Brändle i jego grupa osiągnęli rekordowy czas 16 godzin i 38 minut.

Chcesz spróbować tej trasy sam? Oto szczegóły teoretycznie najszybszej trasy. W oświadczeniu Szwajcarskie Koleje Federalne pogratulowały zespołowi tego fantastycznego osiągnięcia. „Gratulujemy zespołowi za to wspaniałe osiągnięcie. Staranna organizacja, sportowa determinacja oraz konieczna wytrwałość są imponujące,” napisali.

Źródło: iamexpat.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *