Opóźnienia lotów na lotnisku w Zurychu z powodu nowego projektu przestrzeni powietrznej

W ciągu najbliższych czterech tygodni istnieje zwiększone ryzyko opóźnień lotów na lotnisku w Zurychu, a to z powodu wprowadzenia nowego projektu przestrzeni powietrznej nad Szwajcarią. Chociaż zmiany te mają na celu polepszenie bezpieczeństwa dla linii lotniczych korzystających z tego lotniska, liczba lotów, które mogą startować i lądować, zostanie znacznie ograniczona.

W oświadczeniu przekazanym przez Skyguide, firmę odpowiedzialną za kontrolę ruchu lotniczego w Szwajcarii, potwierdzono, że zakłócenia w usługach na lotnisku w Zurychu rozpoczną się od 20 marca. Przewiduje się, że systemy zostaną przywrócone do pełnej sprawności do około 17 kwietnia.

Nowy projekt przestrzeni powietrznej wprowadza Federalny Urząd Lotnictwa Cywilnego, co przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa poprzez zmniejszenie ryzyka naruszeń przestrzeni powietrznej. Jednak aby piloci i kontrolerzy ruchu lotniczego mogli dostosować się do nowego systemu, konieczne będzie zmniejszenie pojemności lotów o 20 procent.

W wyniku tego rzecznik lotniska w Zurychu, Bettina Kunz, powiedziała w rozmowie z „Tages-Anzeiger”, że zmiany będą miały negatywny wpływ na punktualność lotów. Rzeczniczka linii SWISS, Silvia Exer-Kuhn, dodała, że „oczekujemy, iż ta tymczasowa miara doprowadzi do opóźnień”.

Kunz wyjaśniła, że po zmniejszeniu pojemności lotów, istnieje mniej możliwości startu i lądowania na lotnisku, co zwiększy prawdopodobieństwo opóźnień. Dodała, że ​​nie mogą określić dokładnej liczby lotów, które będą miały wpływ, jednak największe opóźnienia można będzie zaobserwować w okresach dużego ruchu oraz w złych warunkach pogodowych.

Nałożone opóźnienia przypadną na niekorzystny czas dla rodzin, gdyż wielu z nich planuje loty zagraniczne w czasie świątecznych ferii wielkanocnych. W ubiegłym roku, podczas przerwy wiosennej, 90 000 osób korzystało codziennie z tego lotniska. Dla linii lotniczych zmniejszona pojemność będzie miała miejsce w momencie, gdy wiele przewoźników, takich jak SWISS, wprowadza swoje nowe i rozszerzone letnie rozkłady lotów.

Chociaż opóźnienia zaczęły się poprawiać, punktualność nadal pozostaje jednym z największych wyzwań dla szwajcarskich linii lotniczych i lotnisk. Latem ubiegłego roku Szwajcaria była najgorszym krajem w Europie pod względem punktualności, a Skyguide przyznało, że błędy w ich systemie były odpowiedzialne za jedną trzecią wszystkich opóźnień.

SWISS, Skyguide i lotnisko w Zurychu wyrazili nadzieję, że zakłócenia w lotach będą krótkotrwałe, dodając, że robią wszystko, co w ich mocy, aby zmniejszyć opóźnienia. Pasażerowie są zachęcani do regularnego sprawdzania statusu swoich lotów, a Exer-Kuhn na zakończenie podziękowała pasażerom za zrozumienie i cierpliwość w tym okresie adaptacyjnym.

Źródło: iamexpat.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

3 thoughts on “Opóźnienia lotów na lotnisku w Zurychu z powodu nowego projektu przestrzeni powietrznej

  1. Eee, ludzie, serio? Co to za mega rozwój sytuacji? 🤦‍♀️ Przecież wszyscy wiedzą, że jak się zmienia przestrzeń powietrzną, to tylko po to, żeby nam jeszcze bardziej uprzykrzyć życie! 🛫💨

    Kto w ogóle wpadł na ten pomysł? Wszyscy czekają na wakacje, a tu nagle “o, wprowadzimy nowe zasady, bo może będzie bezpieczniej”. A co na to pasażerowie? Gdzie tu nasze bezpieczeństwo? Wkurzają mnie takie decyzje, które opóźniają wszystko, jakby nie mogli tego zrobić kiedy indziej. 🤷‍♀️

    I te ich przeprosiny! “Będziemy się starać, obiecujemy!” 😂 No pewnie, że tak! A ja i tak zobaczę, jak pieczątka w paszporcie na gzymsie będzie się kurzyła przez dodatkowe godziny na lotnisku. Jak nie potrafią ogarnąć punktualności, to niech lepiej nic nie zmieniają! 👀💔

  2. Ehhh, znowu te opóźnienia, co za zgrzybiałe podejście! Szwajcarzy ciągle wymyślają jakieś nowe projekty, a my tu musimy siedzieć jak na szpilkach. Jak można liczyć na punktualność, skoro znów będą chować się za “nowym systemem bezpieczeństwa”? To tylko wymówka! W zeszłym roku byli najgorsi w Europie, a teraz idą w jeszcze większe kłopoty. Kto zapłaci za te wszystkie opóźnienia? Pewnie my – pasażerowie i kurierzy, co muszą się dostosowywać do ich kaprysów. Takie zmiany w kluczowych momentach to nie jest najlepszy pomysł. Święta się zbliżają, a oni wprowadzają chaos. Ciekawe, czy sami by się tak łatwo dostosowali w swojej pracy. W każdym razie, szczerze mówiąc, nie mam zamiaru czekać na jakieś przeprosiny.

  3. A w ogóle po co te zmiany? Znowu problemy z lataniem, masakra. Zamiast to poprawić, to jeszcze pogarszają. 🤦‍♂️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *