W ostatnich dniach w Szwajcarii miała miejsce ważna debata na temat eutanazji zdrowych zwierząt domowych. Poseł Lorenzo Quadri z partii Lega przedstawił wniosek, który miał na celu zakazanie tego kontrowersyjnego praktyki, argumentując, że nieakceptowalne jest zabijanie zdrowych zwierząt tylko z powodu trudności logistycznych czy utraty zainteresowania właścicieli.
Pomimo jego starań, wniosek został jednoznacznie odrzucony przez parlament, otrzymując 121 głosów przeciwko 55.
Według Quadri, euthanasja powinna być ograniczona wyłącznie do przypadków ciężkiego cierpienia. „Przed rozważeniem euthanasji, wszystkie możliwe opcje, takie jak adopcja czy ośrodki dla zwierząt, powinny być dokładnie zbadane” – dodał.
Obecnie w Szwajcarii zabijanie zdrowych zwierząt nie jest nielegalne, co wywołuje oburzenie wśród obrońców praw zwierząt. Władze podkreślają, że większość właścicieli zwierząt stara się zapewnić im jak najlepsze warunki bytowe i szuka alternatyw, gdy zwierzęta stają się „kłopotliwe”.
Warto zauważyć, że chociaż prawo szwajcarskie przewiduje surowe kary za okrutne traktowanie zwierząt, a lekarze weterynarii są zobowiązani do działania w interesie dobrostanu zwierząt, każdy przypadek jest oceniany indywidualnie. Elisabeth Baume-Schneider, członkini rady federalnej, wskazuje, że rozróżnienie między chorym a zdrowym zwierzęciem często bywa trudne, zwłaszcza w przypadku starszych osobników.
Debata na ten temat nie jest jednak zakończona. W wielu środowiskach na całym świecie toczy się dyskusja na temat humanej euthanasji i prawa do wsparcia w trudnych sytuacjach życiowych, co może współczesnymi społeczeństwami.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
To co się dzieje w tej Szwajcarii, to naprawdę mnie rozbawia. Mamy debaty o eutanazji zdrowych zwierząt, a ja się zastanawiam, czy posłowie siedzą na tych swoich stołkach i myślą, że to jakaś sesja terapeutyczna. Naprawdę, Lorenzo Quadri ze swoją ideą zakazu eutanazji zdrowych zwierzaków ma na celu “ratowanie” ich przed właścicielami, którzy nagle się rozmyślili? Fajnie powiedziane, ale co z tego, jeśli nagle schowasz się za swoją fizyką i powiesz, że czworonóg jest “kłopotliwy”?
Nie mówię, że trzeba pomijać każde możliwe rozwiązanie jak adopcja czy schroniska, bo to świetne podejście. Ale może zanim zaczniemy decydować o tym, kto ma żyć, a kto nie, warto by było zadać sobie pytanie: co z właścicielem? Bywa, że ludzie mają gorsze dni, a pies potrafi być dla niego za ciężki, zwłaszcza kiedy przychodzi do płacenia za weterynarza.
Wiem, że w Szwajcarii istnieją surowe przepisy, a lekarze weterynarii są zobowiązani do działania w interesie dobrostanu zwierząt, ale co to właściwie znaczy w praktyce? Zdarza się, że wyrok jest wydawany na podstawie subiektywnych wrażeń. A co z tymi starszymi zwierzętami, które mają za sobą długie życie? Często mogą sprawiać wrażenie, że nie są zdrowe, ale czy na pewno zasługują na “metodę ostateczną”?
I tak, debata się nie kończy, ale może by tak przejść do konkretów? Zamiast przyglądać się debatowaniu w parlamencie, lepiej byłoby zacząć szukać sprawdzonych rozwiązań, które uszczęśliwią i zwierzęta, i ich właścicieli. Póki co, debaty o niczym nie przyniosą żadnych korzyści. Czas na działanie, a nie tylko gadanie.
nie rozumiem jak można być za tym żeby zabijać zdrowe zwierzęta tylko dlatego że są kłopotliwe nam jako ludziom powinno zależeć na ich dobrostanie a nie na własnych wygodach zwierzęta to nie zabawki które można wyrzucić jak przestaną nas cieszyć to są istoty które czują i mają prawo do życia nawet jeśli wymaga to od nas więcej wysiłku adopcja to świetna opcja a nie eutanazja jestem bardzo zdziwiona że parlament odrzucił ten wniosek przecież jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami współczucia i empatii wobec zwierząt ludzie powinni mieć więcej serca i pomyśleć nad alternatywami zamiast od razu decydować o ich losie
Ciekawe, że w Szwajcarii toczy się debata na tak absurdalny temat, skoro prawdziwy problem to ludzie, którzy traktują zwierzęta jak zabawki na jeden sezon. Może zamiast dyskutować, lepiej skupić się na edukacji właścicieli, żeby nie wystawiali zdrowych pupili na “zabicie” tylko dlatego, że im się znudziły.
Co za skandal! Jakim prawem pozwalamy na zabijanie zdrowych zwierząt, tylko dlatego, że ktoś się nimi znudził? To jest chore i nieakceptowalne! Dobrze, że przynajmniej niektórzy widzą, że trzeba walczyć o ich prawa, a nie tylko deptać je, bo tak wygodniej.
Zgadzam się, to chore! Zwierząt nie powinno się zabijać, bo nie ma chęci ich trzymać. W Polsce by to nie przeszło. W Szwajcarii powinni więcej myśleć o zwierzętach!
Ale ten Quadri to ma pomysły! 😂 Eutanazja zdrowych zwierząt? No do jakiej czapy to doszło! Jak nie chce się opiekować, to może lepiej dać kotu czy psu nowy dom, a nie od razu na stół operacyjny. Przereklamowane to ich “dbanie o dobrostan”. Jak tylko kichnie, to już szukają sposobu, żeby się pozbyć, bo „kłopotliwe” się zrobiło.
Mówią, że większość opiekunów stara się zadbać, ale jak widzimy, zazwyczaj po kosztach! W Szwajcarii to nawet prawo nie zabrania zabijania zdrowych zwierząt, coś tu jest nie tak! Jak nie chcą psów, to niech adopcje promują, a nie czekają aż na to rząd się zlituję.
Dobrze, że przynajmniej Baume-Schneider zauważa, że granice nie zawsze są oczywiste, ale chyba łatwiej byłoby wpuścić zwierzęta do nowych domów niż załatwiać eutanazję dla zdrowych lwiątek. Te polityczne gierki to coś, co zawsze mnie śmieszy. Jeszcze się będą tłumaczyć, czemu wybrali? 😂 Mistrzowie debaty!