Maximilian Janisch, matematyczny geniusz z Lucerny, zdobył doktorat na Uniwersytecie w Zurychu w wieku zaledwie 21 lat, co może uczynić go najmłodszą osobą z doktoratem w tej instytucji od 2008 roku.
Janisch zdobył popularność jako „wunderkind”, a jego przygoda z nauką była wielokrotnie relacjonowana w mediach, w tym w formacie SRF „Reporter” z 2015 roku, gdzie zaprezentowano młodego geniusza już jako jedenastolatka.
Tematem jego pracy doktorskiej jest “Refinements of Limit Theorems and Quantitative Convergence Results in Probability Theory with Applications in Particle Physics, Healthcare Economics, and Financial Markets”. Zajmuje się on rozwijaniem granic statystyki i teorii prawdopodobieństwa oraz ich zastosowaniami w takich dziedzinach, jak fizyka cząstek, ekonomika zdrowia i rynki finansowe.
Janisch ma na koncie również doświadczenie w tworzeniu algorytmu dla akceleratora cząstek w Genewie, który automatycznie identyfikuje błędy w zbieraniu danych. Pomimo sukcesów akademickich, nie obyło się bez wyzwań, takich jak zarządzanie czasem i praca zespołowa.
Plan na przyszłość? Młody badacz planuje staż w firmie finansowej i nie wyklucza dalszej kariery naukowej w roli postdoktoranta lub nawet wykładowcy na uniwersytecie.
Janisch jest inspiracją dla wielu młodych ludzi i pyta, jak świat postrzega młodych geniuszy, którzy osiągają sukcesy w tak młodym wieku. Jego kariera stanowi przykład, jak talent i determinacja mogą prowadzić do wyjątkowych osiągnięć w nauce.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
No powiem Wam, że to całkiem niesamowite, jak młodzi ludzie potrafią osiągać takie rzeczy! W wieku 21 lat doktorat na Uniwersytecie w Zurychu? To nie byle co! Janisch z pewnością jest bardzo utalentowanym matematykiem, ale przychodzi mi na myśl jedno pytanie – jak to jest na co dzień tak wcześnie wejść w świat dorosłych?
Widziałem już wielu “wunderkind”, ale po drodze trzeba stawać czoła różnym wyzwaniom – zarządzanie czasem, praca w grupie… Niech mi kto powie, jak to jest? W finałowej konsekwencji nie chodzi tylko o osiągnięcia naukowe, ale też o zdrowie psychiczne i umiejętność odnalezienia się w społeczeństwie. Dobrym tego przykładem są jego plany na przyszłość – staż w finansach może być super, ale chciałbym, aby nie zapomniał o pasji do nauki.
Ciekawe, jak młode pokolenie postrzega takich geniuszy – czy patrzy na nich z podziwem, czy może z lekką zazdrością? Bez dwóch zdań, Janisch inspiruje, ale nie możemy również zapominać o tym, jak ważne jest znalezienie równowagi między życiem osobistym a karierą. Oby mu się udało!
Serio? Młody geniusz i od razu doktorat w tak młodym wieku? To nie żaden powód do zachwytu, tylko pokaz, że system nauczania ma poważne braki. Zamiast promować rzeczywiste umiejętności, wolimy eksponować to, co brzmi ładnie w mediach. Poza tym, spędził życie w laboratoriach, a teraz będzie pracować w finansach? Gdzie w tym sens? Młodych ludzi nie można traktować jak maszyny do produkcji naukowych osiągnięć. Może lepiej niech sobie pomyśli, co chce naprawdę robić w życiu, zamiast gonić za tytułami.
no tak, geniusz z doktoratem w takim wieku, ale co z tego, skoro w praktyce to może nie oznaczać nic, bo doświadczenie w życiu to inna sprawa.
No bez przesady, jak można tak szybko zdobyć doktorat? To chłopak miał czas tylko na naukę, a co z życiem? Mógłby posiedzieć z kumplami, a nie od razu popisywać się w gazetach. A te jego “osiągnięcia” to też niech się nie podnieca, bo większość z nas ma w życiu inne wyzwania niż myślenie o statystyce.
Fajnie, ze mamy takich mlodych geniuszy jak Janisch w Szwajcarii, bo jego sukcesy naprawde inspiruja. Jednak z drugiej strony, to nie wszystko – trzeba pamietac, ze tak wczesne osiagniecia moga przyniesc sporo presji i wyzwań, zwlaszcza w pracy zespolowej.
no proszę, kolejny „wunderkind”. doktorat w 21, fajnie, tylko czemu w ogóle kogoś to jeszcze dziwi? na pewno w tej szwajcarskiej bańce w Zurychu wszyscy żyją w przekonaniu, że jak masz talent, to ogarniesz wszystko. a z tego artykułu widać, że jak skupić się tylko na statystyce i liczbach, to możesz zapomnieć o prawdziwym życiu! zarządzanie czasem i praca zespołowa? dajcie spokój, to się przyda jak już zostanie wykładowcą. a na stażu w firmie finansowej pewnie za grosze będą go wykorzystywać. inspiracja? dla kogo? dla innych młodych ludzi, którzy myślą, że geniusz to jedyny klucz do sukcesu? owszem, talent ma znaczenie, ale życie to nie tylko zera i jedynki. jakkolwiek poważnie to brzmi, ja i tak wolę szukać szczęścia w prostszych sprawach.