Rząd Szwajcarii planuje zezwolić na budowę nowych elektrowni jądrowych w kraju, ogłaszając swoją propozycję jako odpowiedź na inicjatywę „Blackout”. Popularne zaniechanie tej praktyki w 2017 roku, kiedy to Szwajcarzy zdecydowali, by wstrzymać nowe inwestycje w energetykę jądrową, teraz może zostać zmienione.
W ramach swojego projektu, federalny rząd postuluje zniesienie zakazu budowy nowych reaktorów jądrowych. To kontrowersyjne podejście wywołało sprzeciw wśród partii opozycyjnych, takich jak Partia Zielonych i Partia Socjaldemokratyczna (SP), które zapowiedziały już rozpoczęcie procedury referendalnej w tej sprawie.
Inicjatywa „Blackout”, mająca na celu zezwolenie na wykorzystanie wszystkich form produkcji energii przyjaznych dla klimatu, w tym energii jądrowej, jest sprzeczna z kierunkiem, który został ustalony w szwajcarskiej strategii energetycznej na 2050 rok. Rząd jednak stwierdza, że energetyka jądrowa powinna pozostać jako opcja w długoterminowej strategii zapewnienia dostaw energii.
Rząd podkreśla, że kraj musi zwiększyć własną produkcję energii elektrycznej, a w obliczu możliwego wzrostu zapotrzebowania na energię, spowodowanego przyspieszoną dekarynizacją oraz wzrostem populacji, konieczne jest poszukiwanie alternatywnych źródeł energii. Wzrost zależności od importu energii w zimie stanowi dodatkowe ryzyko, które zidentyfikowano po obawach o kryzys energetyczny w Europie w latach 2022-2023.
W obronie rządowego projektu, Stowarzyszenie Szwajcarskich Przemysłowców Energetycznych (VSE) wyraziło swoje poparcie dla propozycji rządu, choć stanowczo sprzeciwia się inicjatywie „Blackout”, argumentując, że priorytetem powinna być produkcja odnawialnej energii.
Przedstawiciele Zielonych krytykują ten krok, przestrzegając, że jeśli rząd przeforsuje budowę nowych elektrowni jądrowych, zainicjują referendum. Lisa Mazzone, przewodnicząca Zielonych, określiła decyzję jako „sabotowanie transformacji energetycznej” oraz opisała elektrownie jądrowe jako przestarzałe i niebezpieczne. Jej przekonanie mówi, że Szwajcaria może osiągnąć cele dotyczące energii odnawialnej do 2035 roku bez stosowania energii jądrowej.
Głos w tej sprawie zabierają również politycy z SP, którzy wskazują na wielokrotne referendum, które jasno wykazały wolę narodu dotyczącą rezygnacji z energii jądrowej. Simon Stocker, senator z ramienia SP, podkreśla, że rząd powinien respektować wolę obywateli i nie wspierać polityki energetycznej, która jest cofnięciem się w czasie.
Jakie są Twoje opinie na temat propozycji rządu, aby ponownie zezwolić na budowę elektrowni jądrowych w Szwajcarii?
Źródło: 20min.ch