Nowe prawo zakazuje stosowania kar cielesnych wobec dzieci w Szwajcarii

W poniedziałek Szwajcarskie Krajowe Zgromadzenie z dużym prawdopodobieństwem przyjmie ustawę, która  zakazuje stosowania kar cielesnych wobec dzieci. To krok w stronę bezprzemocowej wychowywania, który został już wdrożony przez prawie wszystkie europejskie państwa.

Przeciwnicy tej ustawy, w tym jedynie partia SVP, wskazują, że ogólnie przemoc wobec dzieci jest już zakazana przez prawo karne. Nowe przepisy mają jednak na celu wsparcie rodziców i opiekunów w wychowaniu dzieci bez przemocy.

Z danych przytoczonych przez „SonntagsZeitung” wynika, że ponad połowa dzieci doświadcza przemocy psychicznej, a co czwarte dziecko jest karane cielesnie. Co dziesiąte dziecko dostaje policzek, a co piąte otrzymuje uderzenia w pośladki.

Proponowana zmiana to nie tylko zakaz, ale także poprawa dostępu do wsparcia psychologicznego i doradztwa dla rodziców. Szwajcaria może stać się jednym z ostatnich krajów w Europie, które formalnie uznaje zakaz przemocy w wychowaniu w swoim prawodawstwie.

W trakcie dyskusji w styczniu, 21 z 25 członków komisji prawnej poparło projekt zmian. Tylko trójka, wszyscy z SVP, była przeciwnikami. Manfred Bühler, reprezentant z Berna, sprzeciwił się ustawie, twierdząc, że jedno uderzenie nie powinno być uznawane za czyn zabroniony, przynajmniej w specyficznych sytuacjach. Obawia się, że w przeciwnym razie, dzieci mogą poczuć się uprawnione do odrzucenia wszelkiej autorytatywności rodziców.

Wiceprzewodnicząca komisji, Barbara Steinemann, również opowiedziała się za ustawą, mimo wątpliwości co do jej potrzeby. Uważa, że warto wprowadzić własność dla instytucji wspierających, zwłaszcza dla rodziców z inna kulturą wychowawczą.

Pomimo braku sankcji, projekt ma na celu przede wszystkim wsparcie rodziców. Regula Bernhard Hug, dyrektorka Kinderschutz Schweiz, podkreśliła, że wiele rodziców nie zdaje sobie sprawy, gdzie kończy się przemoc. Wprowadzenie normy dotyczącej wychowania bez przemocy ma na celu stworzenie jasnych wytycznych.

Wsparcie dla osób potrzebujących dostępne jest przez różne linie pomocowe w Szwajcarii, w tym konsultacje dla osób doświadczających przemocy oraz dla sprawców przemocy. To ważny krok ku lepszemu zrozumieniu i pomocy interwencyjnej dla rodziców oraz dzieci.

Źródło: 20min.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

5 thoughts on “Nowe prawo zakazuje stosowania kar cielesnych wobec dzieci w Szwajcarii

  1. no nie wiem co o tym myśleć to jest jakis żart serio jak można zabraniać rodzicom uderzenia dziecka w pewnych sytuacjach przecież to przemoc psychiczna a nie cielesna i wcale nie jest tak że każde uderzenie to od razu złamanie dziecka trzeba być w miarę rozsądnym i wszystko ma swoje granice ale szwajcarzy to jacyś przesadzeni z tymi regulacjami wszystko naokoło normują ale potem się dziwią że dzieci mają problem z brakiem autorytetu mam dosyć tego lobbingu pod hasłem wychowanie bez przemocy w zasadzie to wychodzi na to że rodzice muszą się bać swoich dzieci bo jak nie to zaraz prokurator na głowie a kto właściwie pomyśli o rodzicach oni też potrzebują wsparcia a nie tylko po to żeby dzieci miały łatwiej nie rozumiem tej perspektywy z całym tym pomaganiem lepiej wprowadzić normy które nic nie zmienią bo i tak problemu nie rozwiążą a rodzice będą w kropce no cóż kto nie rozumie niech sobie swoje dzieci wychowuje według nowych zasad opartych na życzeniach dzieci a nie na realiach życia

  2. No to chyba ktoś znowu nie ma co robić niech sobie rodzice wychowują dzieci jak chcą a nie jakieś ustawy i regulacje my mamy swoje metody i jakoś żyjemy bez tych “wsparć” z góry co za absurd

  3. Kto w ogóle wymyślił ten absurd?! Nowe przepisy mają być wsparciem dla rodziców? Prawda jest taka, że rodzice nie potrzebują kolejnych regulacji, żeby wiedzieć, co mogą zrobić. Zgadzam się z tym, że przemoc to zło, ale te „normy” tylko rozmywają sens rodzicielskiej autorytatywności. Bez sensu jest wprowadzać zakazy, kiedy już teraz prawo karne chroni dzieci przed przemocą. Jak zaczniemy traktować jedno uderzenie jako przestępstwo, to co dalej? Dzieci wyrosną na małych tyranów, którzy będą czuć się bezkarni! Widać, że niektórzy ślepo kopią Jamaiki, a zapominają o zdrowym rozsądku. Niekoniecznie trzeba uderzać, ale mówienie, że każda kara to przemoc to totalne nonsens!

  4. Jaka bzdura, to jest śmieszne, że w ogóle rozważa się takie coś – dzieci powinny znać granice! To niech ktoś mi powie, jak wychować porządnego człowieka bez kar cielesnych, ale oczywiście lepiej wprowadzać absurdalne przepisy, zamiast zajmować się prawdziwymi problemami, a nie wymyślać nowe szkodliwe ideologie!

  5. No proszę, Szwajcaria w końcu postanawia zająć się tematem wychowania dzieci bez przemocy. Aż się ciśnie na usta, że lepiej późno niż wcale, prawda? Ale serio? Nie lepiej było wcześniej, zanim połowa dzieci zglosi się na terapię?

    Zgadzam się – przemoc to zły pomysł, ale czy naprawdę potrzebny jest cały ten szum ustawodawczy? Jak dla mnie, rodzice powinni być w stanie ogarnąć swoje dzieci bez pomocy państwa. I co z tym wsparciem psychologicznym? Jak to będzie wyglądać w praktyce? Dzieci będą teraz zgłaszać każde “niegrzeczne” zachowanie? I jeszcze ten argument ze strony przeciwników ustawy – jedno uderzenie to nie przestępstwo… No, to ciekawe podejście.

    W każdym razie, zobaczymy, dokąd to wszystko zaprowadzi. Mamy tu do czynienia z kolejnym “mądrym” rozwiązaniem, które może sprowadzić się do jeszcze większego bałaganu w relacjach rodzice-dzieci. Czas pokaże.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *