Wyniki głosowania w Szwajcarii zaskoczyły wielu obserwatorów – w niedzielę 9 lutego br. mieszkańcy kraju zdecydowanie odrzucili inicjatywę odpowiedzialności środowiskowej Młodych Zielonych z wynikiem 69,8% głosów na nie. Inicjatywa miała na celu ograniczenie zużycia zasobów naturalnych przez Szwajcarię, tak aby nie przekraczało ono możliwości regeneracyjnych naszej planety.
Czytelnicy mogą zapoznać się z reakcjami i wynikami głosowania, które zostały szczegółowo opisane w artykule. Jasno widać, że pomimo wsparcia ze strony niektórych miast lewicowych, takich jak Bern i Lausanna, większość kantonów wyraziła negatywne stanowisko wobec inicjatywy.
Frekwencja w głosowaniu wyniosła około 38%, co jest stosunkowo niską wartością, jednak z biegiem dnia wynik był jednoznaczny. Magdalena Erni, współprzewodnicząca Młodych Zielonych, wyraziła zdumienie, ale również determinację: “Nie poddamy się – kryzys klimatyczny jest pilniejszy niż kiedykolwiek!”.
Jej przeciwnicy, w tym Jonas Lüthy, prezydent Młodych Freisinnigen, byli zadowoleni z wyniku, który uznali za jasny sygnał dla inicjatorów inicjatywy, który według nich miał charakter «projektu ubóstwa» – jak określili pomysł Młodych Zielonych.
Albert Rösti, minister środowiska, skomentował, że pomimo negatywnego wyniku inicjatywy, Szwajcaria już podejmuje liczne działania na rzecz ochrony środowiska i nie zamierza rezygnować z równowagi między potrzebami gospodarczymi a potrzebami ochrony natury.
Sytuacja dotycząca inicjatywy środowiskowej Młodych Zielonych wzbudziła wiele emocji i podzieliła opinię publiczną, jednak nie ma wątpliwości, że dla wielu Szwajcarów istnieje potrzeba znalezienia umiaru w działaniu na rzecz ochrony planety, bez wprowadzania zbyt drastycznych zmian w codziennym życiu. W kraju panuje przekonanie, że wszelkie zmiany powinny zachodzić w sposób przemyślany i stopniowy.
Źródło: 20min.ch