Ständerat popiera indywidualne opodatkowanie w Szwajcarii

Ständerat Szwajcarii opowiedział się za wprowadzeniem indywidualnego systemu opodatkowania, co oznacza, że każda osoba zobowiązana do płacenia podatków będzie musiała wypełniać własne zeznanie podatkowe, niezależnie od stanu cywilnego. To decyzja, która ma na celu likwidację tzw. „kara za małżeństwo” w systemie podatkowym.

W poniedziałek wieczorem Ständerat zajął się tą kwestią i poparł wprowadzenie indywidualnego opodatkowania, podobnie jak Nationalrat. Jednak w odróżnieniu od izby niższej, Ständerat wprowadził pewne osłabienia do propozycji rządowej.

Za tym pomysłem opowiadali się przedstawiciele FDP, GLP, SP oraz Zieloni, podczas gdy Mitte i SVP sprzeciwiali się jego wdrożeniu, twierdząc, że indywidualne opodatkowanie może negatywnie wpłynąć na tradycyjne rodziny, w których tylko jedna osoba jest głównym żywicielem rodziny.

W ramach wstępnych zmian, izba zdecydowała, że rodzice z bardzo różnymi dochodami będą mogli przenosić odliczenia na dzieci z jednej osoby na drugą. Dzięki temu, jeśli jeden z rodziców nie będzie zobowiązany do płacenia podatków z powodu niskiego dochodu, ulga podatkowa nie przepadnie.

Po zakończeniu obrad w Ständerat, propozycje ponownie trafią do Nationalrat. Jeśli izba wyższa zgodzi się na te zmiany, cały projekt będzie gotowy do ostatecznego głosowania.

Warto dodać, że rząd Szwajcarii także rekomenduje odrzucenie inicjatywy, która ma na celu utrzymanie „kary za małżeństwo” bez żadnych zmian. Finansministerka Karin Keller-Sutter oraz rząd zwracają uwagę na potrzebę znalezienia bardziej sprawiedliwego modelu opodatkowania par o wyraźnie różniących się dochodach.

Jak postrzegasz kwestie związane z polityką podatkową w Szwajcarii? Zachęcamy do dyskusji i dzielenia się opiniami na ten temat.

Źródło: 20min.ch

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!

3 thoughts on “Ständerat popiera indywidualne opodatkowanie w Szwajcarii

  1. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, jak można tak kibicować temu indywidualnemu opodatkowaniu! Dla mnie to trochę nie fair, bo w małżeństwie zawsze dzielimy się wszystkim, a nagle mamy być traktowani jak zupełnie obce osoby dla fiskusa? To nie tylko łamańce podatkowe, ale też dodatkowy stres dla rodzin, które i tak już mają co robić!

    A co z tymi, co zarabiają mniej? Ciekawe, jak im w tym nowym systemie będzie? Mam wrażenie, że znowu nikt nie pomyślał o tym, co to znaczy dla tradycyjnych rodzin, gdzie jeden zarabia, a drugi opiekuje się dziećmi. Dobrze, że są jakieś ulgi dla rodziców, ale to wciąż za mało! Czasami można mieć wrażenie, że rząd tylko mówi, a o nas zapomina. Warto walczyć o lepsze rozwiązania, ale nie w takim stylu!

  2. To kolejny przykład, jak politycy próbują udawać, że ratują rodzinne budżety, a tak naprawdę wprowadzają jeszcze większy chaos w systemie opodatkowania. Skąd oni wezmą pewność, że indywidualne opodatkowanie, nawet z tymi “ulepszeniami”, nie tylko pogorszy sytuację tych, którzy już mają ciężko? Tradycyjne rodziny i tak dostają już za dużo ciosów!

  3. No nie wiem, po co te całe zamieszanie z tym indywidualnym opodatkowaniem, przecież jak ktoś chce być na swoim, to niech płaci, a jak się łączy z kimś, to niech nie narzeka, że nagle życie się komplikuje, serio, ja tam tylko trenuję ludzi, a nie rozwiązuje problemy podatkowe, więc po co te zmiany?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *