W tym roku kierownictwo Axpo, szwajcarskiego koncernu energetycznego, otrzymało rekordowe premie w wysokości 3,4 miliona franków. To zjawisko wywołuje oburzenie wśród polityków, którzy krytykują wysokie wynagrodzenia w kontekście zeszłorocznych problemów finansowych firmy.
Główna postać Axpo, dyrektor generalny Christoph Brand, otrzymał wynagrodzenie w wysokości 649 000 franków, a całkowite wynagrodzenia, wliczając składki emerytalne i ubezpieczenia społeczne, wyniosły 1,8 miliona i 6,2 miliona franków.
Politycy z kantonu Argowia, który posiada 28% akcji Axpo, wyrażają swoje niezadowolenie. Stephan Attiger, dyrektor ds. energii, uważa, że premie w takiej wysokości są „nie do przyjęcia”. Pojawiają się sugestie, że są one formą rekompensaty za premie, które nie zostały wypłacone podczas kryzysu finansowego.
W wyniku kryzysu energetycznego jesienią 2022 roku, Axpo zwrócił się do rządu o pomoc w formie czteromiliardowego kredytu. Rząd, w zgodzie z prawem nadzwyczajnym, udzielił firmy wsparcia. W zeszłym roku pomoc ta została zakończona, mimo że Axpo nie wykorzystał dostępnych środków.
Polityk z FDP, Matthias Jauslin, przekonuje, że kierownictwo Axpo powinno zostać wymienione. Ocenił sytuację jako „skandaliczną”, wskazując na niezdolność do zarządzania kosztami energii, które osiągnęły rekordowo wysokie poziomy. Dodał, że rząd powinien przyjrzeć się możliwości ograniczenia wynagrodzenia i premii dla CEO.
Także Gabriela Suter z SP krytykuje Axpo, zarzucając firmie omijanie zakazu wypłaty premii, gdyż w następnym roku wypłacane są dwukrotnie wyższe kwoty. Podkreśla, że po problemach z pomocą rządową, kierownictwo Axpo powinno wykazać się większą pokorą.
Podobne zdanie wyraża Benjamin Giezendanner z SVP, który postuluje, że członkowie rządu powinni osobiście uczestniczyć w nadzorze nad sytuacją Axpo, aby uniknąć powtarzających się problemów związanych z polityką wynagrodzeń w firmie.
Co sądzisz o premiach dla szefów Axpo?
Źródło: 20min.ch
