W Szwajcarii wystartowała nowa inicjatywa ludowa, której celem jest wezwanie Szwajcarskiej Narodowej Banku (SNB) do inwestycji w Bitcoin. Inicjatywa ta została zapoczątkowana przez przedstawicieli branży kryptowalut oraz polityków z EDU.
Obecnie SNB odmawia zakupu Bitcoina, argumentując, że nie zapewnia on odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa jako instrument rezerwowy. W odpowiedzi na zapytania, partie polityczne, takie jak SVP, SP, GLP i FDP, wyraziły sceptycyzm wobec tej inicjatywy.
Człowiek zza kulis tej inicjatywy — Internetowy pionier z zachodniej Szwajcarii, Yves Bennaïm — ogłosił, że grupa entuzjastów kryptowalut chce, aby SNB zbudowała strategię rezerwy Bitcoin. Bennaïm, wraz ze współpracownikami, uzasadnia, że Bitcoin mógłby stać się cyfrowym złotem i potencjalną walutą rezerwową.
Niemniej, dyrektor SNB, Thomas Jordan, wprowadził w tej sprawie klarowność, stwierdzając, że Bitcoin jest bardziej spekulacją aniżeli stabilną walutą. „Bitcoin nie spełnia wymogów dotyczących rezerw walutowych, ponieważ jest spekulacyjnym aktywem” — powiedział Jordan na jednym z walnych zgromadzeń SNB.
Luzius Meisser, członek zarządu Bitcoin Suisse i także współorganizator inicjatywy, twierdzi, że zarówno on, jak i jego koledzy z branży są przekonani o potencjale Bitcoina, który według niego powinien być włączony do pola działania SNB. Meisser ma na celu, aby każdy mógł skorzystać z inwestycji w kryptowaluty.
Wobec sytuacji na rynku kryptowalut, a także pod wpływem popularności w USA, wynikłej z propozycji Donalda Trumpa, aby zbudować strategiczną rezerwę Bitcoin, w Szwajcarii rozpoczęto intensywne dyskusje na temat przydatności Bitcoina jako elementu polityki finansowej.
Jednak nie wszyscy są zwolennikami tej inicjatywy. Politycy z SP oraz FDP wyrażają poważne obawy związane z potencjalnymi skutkami, jakie mogłyby wyniknąć z zaangażowania SNB w zakup kryptowalut, które definiują jako spekulacyjne i ryzykowne.
Benjamin Fischer, narodowy reprezentant z SVP i zwolennik kryptowalut, wyraża poparcie dla budowy rezerwy Bitcoin, jednocześnie zaznaczając potrzebę zachowania niezależności SNB. „Uważam, że niezależność banku narodowego jest kluczowa. Powinien on mieć swobodę podejmowania decyzji” — mówi Fischer.
Inicjatywa ma czas do 30 czerwca 2026 roku na zebranie potrzebnych podpisów. Żaden określony próg inwestycyjny nie zostały ustalony, co zdaje się zwiększać możliwości działania dla swoich zwolenników.
Źródło: 20min.ch