Szwajcarzy wydają coraz więcej za granicą — sklepy tracą miliardy, rośnie też rola Temu i Shein

Szwajcarscy konsumenci przeznaczyli w 2025 roku około 9,3 miliarda franków na zakupy za granicą — wynika z najnowszej studyj Uniwersytetu w St. Gallen. To wzrost o około 10 procent w porównaniu z 2022 rokiem i poważne obciążenie dla rodzimych sprzedawców.

Z danych jasno wynika, że najwięcej pieniędzy Szwajcarzy wydali na żywność (ok. 4,1 mld CHF), dalej na wyposażenie domu (1,8 mld), odzież (1,4 mld), artykuły drogerii (1,2 mld) oraz sprzęt sportowy (730 mln). Mimo rosnącego udziału zakupów online, to handel stacjonarny odpowiada nadal za największą część — około 7,7 mld CHF.

Najczęściej odwiedzanymi miejscami zakupów pozostają przygraniczne miasta: dla mieszkańców obszaru niemieckojęzycznego to m.in. Konstanz, Weil am Rhein, Lörrach i Waldshut-Tiengen, dla francuskojęzycznych Szwajcarów — Pontarlier, a dla włoskojęzycznych — Como. Rosną także zakupy u zagranicznych sklepów internetowych.

Badanie oparto na ankiecie online przeprowadzonej w czerwcu 2025 roku, w której wzięło udział 4 224 konsumentów, a do analizy wykorzystano próbę 3 050 osób dokonujących zakupów w krajach sąsiednich (Niemcy, Austria, Francja, Włochy). Finansowo wsparły je Swiss Retail Federation, SAP i Aldi Suisse; uczelnia zaznacza jednak, że ani treść pytań, ani analiza nie były przedmiotem sponsoringu.

Choć odsetek mieszkańców wyjeżdżających na zakupy poza granice nieco spadł w porównaniu z 2022 r., ci którzy tego dokonują robią to częściej, wydają więcej, pokonują dalsze trasy i zastępują większą część swoich zakupów zakupami zagranicznymi.

W segmencie online wciąż dominuje Amazon, ale przewaga nad konkurencją maleje. Najszybszy wzrost odnotował Temu, które stanęło na drugim miejscu, a razem z Shein – obie chińskie platformy – pojawiły się we wszystkich analizowanych kategoriach towarów.

Respondenci wskazują głównie niższe ceny jako powód zakupów za granicą; 51,3% przyznaje, że kupuje tam z powodów finansowych (w 2022 r. odsetek ten wynosił 48,7%). Badanie ujawnia jednak, że konsumenci znacząco zawyżają różnicę cen — oceniają, że produkty w Szwajcarii są średnio o 65,8% droższe niż za granicą, podczas gdy rzeczywista różnica wynosi około 39,7%.

Dodatkowymi motywami są szerszy wybór produktów, dostępność towarów niedostępnych w Szwajcarii, dogodniejsze godziny otwarcia sklepów oraz często lepsza obsługa klienta poza granicami. Dla młodszych grup wiekowych — zwłaszcza osób do 25. roku życia — zakupy w zagranicznych e-sklepach stały się szczególnie powszechne.

Skutki dla krajowego sektora handlu detalicznego są wyraźne: od 2022 r. straty szwajcarskich sprzedawców z tytułu zakupów prowadzących poza granicami zwiększyły się o niemal 10%. To wyraźny sygnał dla branży i decydentów, by zastanowić się nad strategiami konkurencyjności oraz polityką cenową i usługową.

Źródło: 20min.ch