Szwajcaria i Unia Europejska (UE) osiągnęły przełom w negocjacjach dotyczących imigracji. Został wypracowany kompromis, który umożliwi stworzenie nowego porozumienia w tej kwestii. Kluczowym elementem jest wprowadzenie zrewidowanej ochronnej klauzuli, która ma szansę na pozytywne przyjęcie przez społeczeństwo.
W ramach osiągniętego porozumienia Szwajcaria zobowiązała się do traktowania studentów z UE na swoich uczelniach jak lokalnych studentów, co oznacza, że nie będą oni obciążani wyższymi opłatami za studia. Dodatkowo, kraj ten zgodził się na utrzymanie stabilnego poziomu liczby studentów z UE kształcących się w szwajcarskich instytucjach.
Jak donosi agencja Bloomberg, Szwajcaria nie ma jednak pełnej dowolności w implementacji klauzuli. Jej obowiązek to uzyskanie zgody UE lub decyzji arbitrażowego sądu, który może zatwierdzić działania mające na celu ograniczenie imigracji. To rozwiązanie ma na celu złagodzenie obaw Szwajcarów dotyczących niemożności kontrolowania napływu obywateli UE.
Ostatnim punktem do uzgodnienia pozostają płatności, które Szwajcaria ma przekazywać UE w związku z dostępem do rynku wewnętrznego. Oczekuje się, że szczegóły dotyczące tych tzw. płatności kohezjonujących zostaną ustalone w najbliższych dniach. Rząd federalny ma podjąć decyzję w sprawie całości umowy w dniu 20 grudnia, a dokumenty prawne zostaną sfinalizowane później.
Jakie są Państwa opinie na temat tego kompromisu między Szwajcarią a UE w kontekście imigracji? Zachęcamy do dyskusji!
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
ojej, jak wspaniale, że szwajcaria i ue zgodziły się na kolejny ratunek dla imigrantów, ale ciekawe, kto z tego korzysta, bo ja tu płacę podatki i jakoś nie widzę tych korzyści, które mieliby mieć studenci z ue, to może lepiej zająć się swoimi sprawami zamiast ciągle dogadywać się z kimś, kto nie szanuje naszych granic.
z jednej strony rozumiem, że kompromis z ue jest potrzebny, ale mam sporo wątpliwości. to wszystko wygląda na tylko chwilowe załagodzenie sytuacji, a nie realne rozwiązanie problemów. traktowanie studentów z ue jak lokalnych to niby fajnie, ale skąd pewność, że nie wpłynie to negatywnie na studentów z naszego kraju? nie wiem, czy ta klauzula ochronna rzeczywiście ochroni swój rynek pracy, bo wygląda to na dużą łatwowierność w negocjacjach. w dodatku te płatności do ue… to wszystko pachnie większymi wydatkami dla nas, obywateli. generalnie można być ostrożnym optymistą, ale musimy być czujni i domagać się lepszych rozwiązań.