W ostatnich miesiącach Niemcy były świadkiem serii brutalnych ataków, z których większość została przypisana osobom pochodzącym z Afganistanu. Przykłady obejmują incydent w Monachium, gdzie 24-letni Farhad N. wjechał w tłum, raniąc 36 osób, oraz atak Enamullah O., który w Aschaffenburgu zabił dwuletnie dziecko i 41-letniego mężczyznę, broniącego dzieci.
Policja wskazuje, że powody tych działań mogą mieć podłoże religijne i fanatyczne. Psychiatrzy i eksperci, tacy jak Frank Urbaniok, zaczęli podnosić alarm, twierdząc, że migranci z Afganistanu są statystycznie bardziej skłonni do popełniania przestępstw niż rodowici Niemcy.
Urbaniok, cytując dane z niemieckiej statystyki kryminalnej, wskazuje na znaczący wzrost przestępczości w tej grupie, związaną z agresją i przestępstwami przeciwko zdrowiu i życiu. „Afgańczycy są pięciokrotnie bardziej narażeni na przestępczość w porównaniu do obywateli,” twierdzi. Wskazuje także na podobne problemy z migrantami z Syrii, Tunezji czy Maroka.
Psychiatra tłumaczy, że przyczyny takich zachowań mogą wynikać z kulturowych uwarunkowań, które obejmują patriarchalne wartości, silne struktury hierarchiczne i fundamentalistyczne przekonania. Zauważa, że proces integracji migrantów jest kluczowy, ale w przypadku niesubordynowanych i niezdolnych do integracji osób, konieczne mogą być surowsze konsekwencje.
„Niezrozumiane przez niektórych, moje uwagi nie mają na celu ataku na obcokrajowców, ale są wynikiem obserwacji pewnych faktów,” dodaje Urbaniok. Jak podkreśla, istnieje potrzeba zrozumienia i omówienia tej sytuacji bez lęku przed zarzutami o rasizm lub ksenofobię.
Incydenty, takie jak te w Monachium, Aschaffenburgu i Mannheim stanowią jedynie wierzchołek góry lodowej w kontekście szerszych problemów społecznych związanych z przestępczością wśród migrantów.
Źródło: blick.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
Serio? Znowu te statystyki i bajki o “niesubordynowanych migrantach”? Zamiast rozwiązywać problemy społeczne, to nagle wszyscy szukacie kozła ofiarnego. Może czas zająć się realnymi przyczynami przestępczości, zamiast szufladkować ludzi na podstawie pochodzenia? Warto byłoby spojrzeć głębiej niż to, co widać na powierzchni.
czyżbyśmy znowu musieli słuchać tyrady na temat “złych migrantów”? ciekawe, że nikt nie wspomina o tym, ile osób z tej samej grupy odnajduje się w niemczech i nie popełnia przestępstw – może pora spojrzeć na rzeczywistość z szerszej perspektywy, a nie tylko przez pryzmat kilku dramatycznych incydentów? z całym szacunkiem, ale w statystykach można łatwo manipulować, zwłaszcza gdy opiera się je na stereotypach, a nie na faktach.
to, że parę osób z afganistanu popełniło przestępstwa, nie oznacza, że wszyscy migranci są tacy sami, a stawianie ich w złym świetle tylko potęguje uprzedzenia i nie jest rozwiązaniem problemu, bo brakuje rozwiązań z prawdziwego zdarzenia.