Échallens – 20-letni mężczyzna został skazany za napaść na dwoje dzieci podczas zabawy z piszczącymi wodnymi zabawkami. Incydent zdarzył się w czerwcu 2024 roku, gdy mężczyzna został przypadkowo spryskany wodą przez bawiące się dzieci. W odwecie zareagował przemocą, atakując je.
Incydent miał miejsce na placu w pobliżu stacji kolejowej Lausanne-Echallens-Bercher (LEB). Dzieci, w wieku około dziesięciu lat, bawiły się z pistoletem wodnym, kiedy przypadkowo trafiły mężczyznę. Ten, mimo że nie doszło do niebezpieczeństwa, postanowił zareagować w sposób agresywny.
Według zeznań naocznych świadków, mężczyzna złapał jedno z dzieci za nawrotnik, uderzył w brzuch i zepchnął na ziemię. Drugiemu dziecku kopnął w nogi, co spowodowało, że upadło i uderzyło się w głowę, tracąc na chwilę przytomność. W wyniku tego incydentu drugie dziecko doznało urazów, w tym zadrapań i siniaków.
Początkowo mężczyzna zaprzeczał swoim czynom, jednak w późniejszym czasie przyznał się do winy, tłumacząc, że był niedogadany i że wodna niespodzianka w nim wywołała coś, co nie powinno się zdarzyć. Wyraził również spostrzeżenie, że czasami ma trudności z kontrolowaniem swojej siły.
Prokuratura oceniła jego postawę jako niepotrzebną, brutalną i niewytłumaczalną. Mężczyzna otrzymał karę grzywny w wysokości 1800 franków, z dwuletnim zawieszeniem, oraz dodatkową karę w wysokości 450 franków. Musi również pokryć koszty sądowe, które wynoszą 200 franków.
Incydent ten rzuca światło na rosnący problem przemocy w stosunku do dzieci i podkreśla znaczenie reakcji w takich sytuacjach. Mamy nadzieję, że sprawa ta przyciągnie uwagę i skłoni innych do pacyfikacji, zamiast używania przemocy w odpowiedzi na niewielkie zaczepki.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
Rozumiem, że dzieci bawią się wodą, ale żeby od razu bić je jak nieprzytomny? Facet chyba nigdy nie dorósł i nie umie zapanować nad emocjami – 1800 franków to żaden znak dla kogoś, kto ma takie problemy z agresją. W Szwajcarii można zarobić na to w kilka dni pracy! Niezłe zjawisko, że w tak cywilizowanym kraju, ludziom brakuje panowania nad sobą. Widać, że piłka nie jest w ich ustach, tylko siła, a takich trzeba trzymać z dala od dzieci. Szkoda gadać…
No serio? Facet się zdziera na dzieci, bo go spryskali wodą? To już przesada. Jak ktoś nie potrafi znieść odrobiny zabawy, niech siedzi w domu. A co, myślał, że woda to jego największy wróg? Potrafię sobie wyobrazić, jak ten “twardziel” później w sądzie pewnie płakał jak dziecko. Przemoc? To jest niepotrzebne. Dzieciaki tylko się bawiły. Powinien dostać porządny wpierdol od życia, a nie miotły na wiosnę. Szwajcaria, co się z tym światem dzieje?
no to mamy mistrza w kontrolowaniu emocji brawo dla niego za przekroczenie granicy zdrowego rozsądku na placu zabaw dzieciaki się bawiły a tu dorosły na pełnym luzie postanawia pokazać co znaczy siła no kogo on chciał przestraszyć dwuletni przestępca wszyscy wiemy że woda to nie broń a on jakiś mściwy ninja zaatakował dzieci zamiast iść pogadać jak normalny człowiek po prostu dramat to co się w tej Szwajcarii wyprawia czasem to się w głowie nie mieści 1800 franków grzywny za takie coś to chyba żart zamiast tego facet powinien przejść szkolenie z kontroli emocji a nie udzielać się w sprawach dzieciaków