W najbliższą sobotę odbędzie się głosowanie nad reformą statutu Szwajcarskiego Związku Ochrony Zwierząt. Związek pragnie uporządkować swoją kontrowersyjną przeszłość, jednak planowane zmiany mogą napotkać poważne przeszkody.
Jak dowiedziały się gazety z grupy CH Media, niektóre zachodnioszwajcarskie sekcje planują zakłócić głosowanie, prawdopodobnie w geście solidarności z Lolita Moreną, byłą Miss Szwajcarii, która zasiada w zarządzie od 17 lat. Reformy są częścią większych działań mających na celu zakończenie nepotyzmu i kumulacji stanowisk, które wcześniej były powszechne w organizacji.
Jednak działania te napotkały na opór. Jak informuje newsletter Szwajcarskiego Związku Ochrony Zwierząt, na centralny zarząd wywierany był „znaczny nacisk” w celu zablokowania głosowania i zmiany statutu. Zachodnioszwajcarskie sekcje zapowiedziały, że będą działać na rzecz zablokowania wyboru Petera V. Kunza na prezydenta oraz przeforsowania niezbędnych reform.
W centrum konfliktu stoi Lolita Morena, która straciła kontrakt na produkcję wideo, generujący roczny przychód w wysokości 200 tysięcy franków za 40 materiałów. Pomimo tego, że jej kontrakt został rozwiązany, Morena nie zamierzała się pogodzić z tą decyzją i zaproponowała nowy kontrakt, co zarząd uznał w obliczu obecnej sytuacji finansowej za „nieodpowiednie”.
Dzień po publikacji newslettera, Morena odpowiedziała za pomocą komunikatu, w którym oskarżyła zarząd o „oszczercze ataki” i podkreśliła, że jej nowa propozycja kontraktu była w odpowiedzi na pozytywne sygnały z sekcji dotyczące programu, który prezentował ich działania.
W sobotę odbędzie się kluczowe głosowanie nad zmianą statutu, które wymaga uzyskania poparcia dwóch trzecich delegatów. Czy zachodnioszwajcarskie sekcje rzeczywiście staną w opozycji do reform, pozostaje wciąż niewiadomą.
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
No nie wiem, co tu się dzieje. Kolejny dramat ze zwierzakami, a zamiast zająć się konkretnymi zmianami, wszyscy kręcą się wokół Moreny. Przecież tak naprawdę, to zamiast walki o dobro zwierząt, mamy do czynienia z politycznymi gierkami. Co za absurd!
No i mamy cyrk na kółkach. Reformy w związku ochrony zwierząt, a tu jeszcze sekcje blokują głosowanie dla Lolity Moreny. Ciekawe, czy to wszystko dla dobra zwierząt, czy bardziej dla utrzymania stołków.
co za absurd w tym zwiazku chroniacym zwierzeta niby chcą zreformować swoje zasady a tu zamiast tego mamy jakieś niepotrzebne zaszłości i nepotyzm chyba czas zrozumieć że zmiany są potrzebne a nie blokować reformy przez jakieś osobiste interesy bo my wszyscy wiemy jak ważna jest ochrona zwierząt ale żeby to miało sens musimy mieć porządnych ludzi na czołowych stanowiskach a nie starych znajomków którzy tylko myślą o kasy dla siebie a nie dobra zwierząt nie ma zgody na takie działanie