W trakcie największej kampanii szczepień w historii Szwajcarii, która miała na celu walkę z pandemią COVID-19, okazało się, że tylko jedna czwarta zakupionych szczepionek była faktycznie używana. Od 2020 do 2023 roku w Szwajcarii zakupiono materiały medyczne o wartości 2282 milionów franków, z czego użyto jedynie szczepionek wartym 567 milionów franków.
Wizytacja raportu Państwowego Urzędu Finansowego wykazała, że sławne maszyny do szczepień okazały się niewystarczające. Szczepionki o wartości 268 milionów franków wyeksportowano za granicę, a materiał wart 1447 milionów franków musiał zostać naprawiony, co skutkowało marnotrawstwem. Przedstawiciele rządu informują, że 90 procent wartości strat dotyczy szczepionek, które po upłynięciu terminu ważności po prostu wyrzucono.
Rzecznik rządu, Michael Girod, stwierdził, że całość strat tych wartości, wynosząca niespełna 1,3 miliarda franków, jest efektem większego nacisku na szybkie szczepienia. To stawia pod znakiem zapytania jakość zarządzania kampanią oraz procedury zakupu. Rząd uzasadnia swoje działanie wysokimi wymogami czasu oraz nieprzewidywalnymi okolicznościami związanymi z rozwojem pandemii.
Warto zauważyć, iż marnotrawstwo funduszy publicznych w tak dużym wymiarze budzi kontrowersje i z pewnością będzie przedmiotem dalszej debaty publicznej. Jakie są Twoje odczucia w sprawie wyrzucania szczepionek o wartości 1,3 miliarda franków? Twoja opinia jest ważna!
Źródło: 20min.ch
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, wiadomościami, polskimi usługami, ofertami pracy i wydarzeniami w Szwajcarii!
Szczepionki jak reszta – wyrzucone! Brawo, geniusze! 😂
no i po co to było? 🤦♀️ marnowanie kasy na szczepionki, które poszły do kosza. a potem narzekają, że zdrowie publiczne w du***. no ludzie, chociaż raz pomyślcie zanim coś zrobicie! 🥴
Jakie to wkurzające! Stracili 1,3 miliarda franków, a potem mówią, że to przez pandemię. Po co w ogóle te zakupy, jak połowa pójdzie do kosza? Serio, kto tam rządzi? Marnotrawstwo w chamskim stylu!
No nieźle, znowu się okazało, że ktoś tu nie potrafi gospodarować publicznymi pieniędzmi. 1,3 miliarda franków zmarnowanych? To jest jakieś nieporozumienie! Jak można tak się pomylić przy zakupach? No a te szczepionki, które po prostu wyrzucili? Chłopaki pewnie się zrelaksowali i nagle zaczęli szukać winnych, zamiast ogarnąć całą sytuację. Szwajcaria, niby taka zorganizowana, a tu proszę… Tęsknię za Polską, przynajmniej tam wiadomo, że każdy grosz się liczy.