Nowe przepisy dotyczące kosztów medycznych w Szwajcarii zamiast obniżenia cen przyniosły wzrost wydatków dla pacjentów. Szpitale zaczęły fakturować ubezpieczycielom medycznym towary w cenach znacznie wyższych od tych konkurencyjnych.
Zmiany w prawie, które miały za zadanie redukcję kosztów, pozwalają placówkom medycznym na zatrzymanie do 49 procent wynegocjowanych rabatów na wyroby medyczne. To doprowadziło do tego, że wiele szpitali zaczęło stosować 'fantasienrabatte', czyli wymyślone rabaty, które znacząco zwiększają obciążenia finansowe ubezpieczycieli.
Według badań przeprowadzonych przez redakcję Tamedia, ceny implantów mogą być fakturowane na poziomie nawet 20-krotnie wyższym niż ich rzeczywisty koszt zakupu. Przykładowo, w jednych z klinik, implant balonowy sprzedawany był za 1500 franków, mimo że na rynku kosztował tylko 60 franków.
Kierownictwo grupy Hirslanden poinformowało, że zlecono zewnętrznej kancelarii prawniczej zbadanie przypadków, w których nastąpiło niewłaściwe zastosowanie nowelizacji przepisów. Hirslanden oświadczyło również, że wszystkie rabaty były przekazywane do ubezpieczalni od 2021 roku do marca 2024 roku.
Według stowarzyszenia szpitali H+, 210 placówek przekazuje rabaty w całości, a tylko cztery stosują dostępne możliwości związane z wyrobami medycznymi. Z kolei przedstawiciele ubezpieczycieli zadeklarowali, że są świadomi praktyk szpitali i prowadzą odpowiednie dochodzenia w tej sprawie.
Pomimo zapewnień, że 49% rabatów wspiera jakościowe świadectwo usług medycznych, sytuacja finansowa szpitali nadal jest napięta z powodu niedoszacowanych taryf. Poziom nieprawidłowości związanych z wystawianiem faktur na pewno poddawany będzie kolejnych kontrolom, a nowe regulacje są obecnie omawiane w parlamencie.
Źródło: 20min.ch
